18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Desperacka próba wyrzucenia niechcianego lokatora [ZDJĘCIA+FILM]

kw, ab
Dariusz Śmigielski
Właściciel kamienicy postanowił pozbyć się lokatora. Grzegorz Sowa od 2009 rok chce eksmitować jednego z mieszkańców. Ten jednak nie chce opuścił lokum.

W czwartek Sowa łomem otworzył drzwi mieszkania zajmowanego przez Marka Cecotkę.
Do eksmisji nie doszło, bo obu mężczyzn na komisariat zabrała policja.

Czemu właściciel chce wyrzucić lokatora?

Grzegorz Sowa chciał załatwić sprawę polubownie. Powodem eksmisji jest dewastacja lokalu przez Cecotkę. Sowa chce wyremontować kamienicę. - Chcemy remontować ten budynek, w tym mieszkanie w którym przebywa Marek Cecotka - mówi właściciel. - Prosiłem już od 2009 roku, żeby się wyprowadził, ale do dnia dzisiejszego nie ma odzewu.

Lokator nie otwierał drzwi

Marek Cecotka nie chciał otworzyć drzwi. Dopiero po ich wyważeniu rozmawiał z właścicielem. Lokator nie wyglądał na trzeźwego, choć znał swoje prawa. - Mam umowę do 2014 roku. To włamanie - powtarzał.

Ustawa chroni lokatorów

To nie pierwsze wystąpienie Sowy przeciw ustawie o ochronie praw lokatorów. We wrześniu bieżącego roku w liście otwartym do premiera, a także prokuratury, policji itp. wypowiedział posłuszeństwo obywatelskie prawu ustanowionemu przez Sejm RP w zakresie dotyczącym ustawy o ochronie praw lokatorów. Jak uzasadniał, zapisy ustawy uderzają w właścicieli kamienic i zmuszają samorządy do zapewniania dachu nad głową lokatorom uciążliwym, niepłacącym notorycznie rachunków.

- Odzew jest taki, że w odpowiedzi przytaczają mi ustawę o ochronie praw lokatorów albo nie odpisują mi wcale - mówi Sowa, który uważa, że ustawa powinna być zmieniona.

Historia sporu

O wyprowadzkę lokatora Grzegorz Sowa walczy od momentu, kiedy został właścicielem kamienicy. Obu panów nie łączy umowa najmu. Marek Cecotka zajmuje mieszkanie na podstawie umowy o przydziale lokalu dla jego nieżyjącego ojca. Umowa jest z lat 50.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki