18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Audi wjechało w tramwaj linii 8. Cudem nikt nie zginął [ZDJĘCIA+ FILM]

ab, kos
W niedzielę tuż po północy doszło do groźnego wypadku na skrzyżowaniu ul. Narutowicza z Kopcińskiego. W tramwaj linii 8 uderzył samochód osobowy marki audi.

Tramwaj jechał ul. Narutowicza w kierunku zajezdni Telefoniczna. Gdy przejeżdżał przez skrzyżowanie z Kopcińskiego, z impetem uderzył w niego samochód osobowy, którym jechały cztery osoby. Audi jechało w kierunku ulicy Piłsudskiego. Sygnalizacja świetlna była już wyłączona. Pierwszeństwo mają pojazdy poruszające się ulicą Kopcińskiego.

Siła uderzenia była tak silna, że tramwaj wypadł z torów. Audi zostało kompletnie zniszczone.

Pierwsze na miejscu wypadku pojawiły się pielęgniarki z pobliskiego szpitala im. Barlickiego. Udzieliły pierwszej pomocy dwóm pasażerkom siedzącym z tyłu samochodu. Potem odprowadziły je do szpitala.

Trzecia pasażerka siedząca z przodu, została zakleszczona w samochodzie. Strażacy, żeby dostać się do poszkodowanej, musieli rozcinać dach i boczne drzwi. 22-latka została zabrana do szpitala im. Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi.

CZYTAJ: Najniebezpieczniejsze łódzkie drogi to..

Kierowcy audi oraz motorniczemu nic groźnego się nie stało. W tramwaju nie było pasażerów.

Zdaniem kierowcy audi, motorniczy nie ustąpił mu pierwszeństwa i wjechał na skrzyżowanie nie zatrzymując się. Jak wynika z relacji motorniczego, kierowca audi znacznie przekroczył prędkość, przez co nie zdążył wyhamować i uniknąć zderzenia z tramwajem.

Według wstępnych ustaleń policji, motorniczy tramwaju nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy audi.

ZOBACZ TEŻ:

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki