Tramwaj jechał ul. Narutowicza w kierunku zajezdni Telefoniczna. Gdy przejeżdżał przez skrzyżowanie z Kopcińskiego, z impetem uderzył w niego samochód osobowy, którym jechały cztery osoby. Audi jechało w kierunku ulicy Piłsudskiego. Sygnalizacja świetlna była już wyłączona. Pierwszeństwo mają pojazdy poruszające się ulicą Kopcińskiego.
Siła uderzenia była tak silna, że tramwaj wypadł z torów. Audi zostało kompletnie zniszczone.
Pierwsze na miejscu wypadku pojawiły się pielęgniarki z pobliskiego szpitala im. Barlickiego. Udzieliły pierwszej pomocy dwóm pasażerkom siedzącym z tyłu samochodu. Potem odprowadziły je do szpitala.
Trzecia pasażerka siedząca z przodu, została zakleszczona w samochodzie. Strażacy, żeby dostać się do poszkodowanej, musieli rozcinać dach i boczne drzwi. 22-latka została zabrana do szpitala im. Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi.
CZYTAJ: Najniebezpieczniejsze łódzkie drogi to..
Kierowcy audi oraz motorniczemu nic groźnego się nie stało. W tramwaju nie było pasażerów.
Zdaniem kierowcy audi, motorniczy nie ustąpił mu pierwszeństwa i wjechał na skrzyżowanie nie zatrzymując się. Jak wynika z relacji motorniczego, kierowca audi znacznie przekroczył prędkość, przez co nie zdążył wyhamować i uniknąć zderzenia z tramwajem.
Według wstępnych ustaleń policji, motorniczy tramwaju nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy audi.
ZOBACZ TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?