Zbliżała się godz. 17 gdy tramwaj linii 16A zjeżdżał z ul. Piotrkowskiej na pl. Niepodległości. Część pasażerów wysiadło, ale grupka pozostała. Liczyli, że skład linii 16A dowiezie ich na krańcówkę na Kurczaki. Motorniczy postanowił ich osobiście poinformować, że dalej kursuje tylko linia 16.
Gdy wszedł do drugiego wagonu zastał grupkę oburzonych pasażerów. Wyróżniał się w niej młody chłopak ubrany na czaro i w wełnianej czapce. Towarzyszyła mu blondynka. Chłopak słysząc wyjaśnienia motorniczego nagle podciągnął się na poręczy i z całej siły kopnął go w twarz. Ułamał mu ząb i uciekł.
- To już piąte pobicie naszego prowadzącego w tym roku - mówi Marcin Małek z biura prasowego MPK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?