Specjalny ośrodek przy ul. Wólczańskiej 121/123 tworzą szkoły przeznaczone dla dzieci i młodzieży słabo słyszącej i niesłyszącej: podstawówka nr 180, Gimnazjum nr 67, XXIII Liceum Profilowane oraz internat. Według prognoz na rok szkolny 2012/2013, w SOS-W nr 5 wiedzę miało zdobywać 73 uczniów, a 21-22 mieszkać w internacie. Zdaniem władz miasta, to za mało, by utrzymywać placówkę, na którą z budżetu Łodzi co roku idzie 4 mln zł.
W piątek poinformował o tym wzburzonych rodziców Barbara Brylikowska, dyrektor SOS-W nr 5. Przekazanie złych wieści spadło właśnie na nią, bo na zebraniu nie pojawił się żaden urzędnik magistratu.
- Dach naszej szkoły może zawalić się, gdy zdarzą się duże opady śniegu. Zamiast normalnej wylewki mamy w nim słomę zalaną betonem - przytaczała argumenty urzędu miasta Brylikowska. Mówiła też o sali gimnastycznej, której sufit wyłożony jest łatwopalną boazerią.
- Tyle lat słoma i boazeria nikomu nie przeszkadzała, a teraz nagle sobie przypomnieli - przerwała przemowę dyrektorki jedna z matek. Inni rodzice wskazywali, że ośrodek położony jest w ścisłym centrum Łodzi, przy skrzyżowaniu ul. Wólczańskiej z al. Mickiewicza.
- Zdanowskiej chodzi o atrakcyjną działkę! - wołała jedna z uczestniczek zebrania. Jednak większość rodziców wskazywała, że ich dzieci związały się ze świetnymi nauczycielami z ul. Wólczańskiej, a przejście pod opiekę innych fachowców w obcych szkołach będzie ogromnym stresem.
Gdy wieczorem temperatura zebrania rosła, udało nam się telefonicznie skontaktować z Ewą Wachowicz, wicedyrektor Wydziału Edukacji UMŁ i prawą ręką Krzysztofa Piątkowskiego, wiceprezydenta Łodzi ds. oświaty. Wyjaśniła, że plany magistratu przewidują przeniesienie uczniów podstawówki do SOS-W dla Dzieci Niesłyszących nr 4 z ul. Krzywickiego. Starsi uczniowie z ul. Wólczańskiej mieliby się przenieść do SOS-W nr 1 z ul. Siedleckiej.
- Miasto ogłosiło przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie zamiaru likwidacji ośrodka z ul. Wólczańskiej - mówiła Wachowicz. Konsultacje odbędą się w szkole 13 stycznia, dopiero po ich przeprowadzeniu sprawą będą mogli zająć się radni.
- Problem spadku liczby uczniów w Łodzi dotyczy także dzieci i młodzieży mającej problemy ze słuchem - usłyszeliśmy w piątek od Ewy Wachowicz. Zapytana przez nas, stwierdziła, że miasto w najbliższych tygodniach nie ogłosi konsultacji w sprawie żadnej nowej placówki.
Poza SOS-W nr 5 w Łodzi dalej ważą się losy 9 placówek, co do których rada miejska podjęła wiosną decyzję o zamiarze likwidacji. Zamiar radni muszą potwierdzić nową uchwałą, co powinno się odbyć w pierwszej połowie 2012 roku. W maju 2011 radni ostatecznie już przeznaczyli do likwidacji Gimnazjum nr 45 oraz dwa ogólniaki wchodzące w skład zespołów szkół.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?