Wieczór zorganizowało Centrum Dialogu im. Marka Edelmana w Łodzi, by przybliżyć łodzianom jedno z ważniejszych żydowskich świąt. Obchodzone jest na pamiątkę cudu z powstania Machabeuszy, gdy w zdobytej świątyni Jerozolimskiej mały garnek oliwy wystarczył na 8 dni.
Z tego względu w żydowskich domach przez osiem dni pali się świece. W Pałacu Poznańskiego zapalił je dla łodzian wraz ze specjalnym błogosławieństwem Symcha Keller, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Łodzi.
- Chanuka jest świętem bardzo rodzinnym, zbliżającym ludzi, czasem dzielenia się z innymi - mówił Symcha Keller.
Goście wysłuchali historii Chanuki, mogli też spróbować tradycyjnych świątecznych pączków oraz koszernej śliwowicy.
Niestety nie wszyscy mieli taką szansę. Przed drzwiami muzeum zostało kilkudziesięciu zdenerwowanych gości.
- Taką decyzję podjęło muzeum ze względów bezpieczeństwa. Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania - tłumaczy Justyna Tomaszewska, rzeczniczka Centrum.
Święto Chanuki trwa od 20 do 28 grudnia. Centrum rozważa urządzenie jeszcze jednego wieczoru. Pojawił się też pomysł, by w przyszłym roku wynająć na Chanukę Atlas Arenę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?