Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WORD w Łodzi dokłada do egzaminów. Koszty ich przeprowadzania to 3 mln zł

Agnieszka Jasińska
Piotr Kamionka/Archiwum
Łódź dokłada do egzaminów na prawo jazdy, Skierniewice wychodzą prawie na zero. Na plus, choć niewielki, wychodzą Sieradz i Piotrków.

Egzaminy na prawo jazdy nie są maszynką do zarabiania pieniędzy dla wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego w regionie. I to się na razie nie zmieni. Sytuacja jest coraz trudniejsza. Spada liczba kandydatów na kierowców i egzaminów jest coraz mniej.
W pierwszym półroczu tego roku przychody z egzaminów na prawo jazdy w WORD w Łodzi wyniosły 2 mln 600 tys. zł. Koszty przeprowadzenia egzaminów to 3 mln zł. Łukasz Kucharski, dyrektor WORD w Łodzi, wylicza, że na koszty składa się m.in. eksploatacja aut i utrzymanie placu manewrowego.

- Egzamin praktyczny na prawo jazdy kategorii B kosztuje 140 zł. To mniej niż certyfikat z angielskiego. A przecież do certyfikatu z angielskiego nie potrzeba ani samochodu, ani placu manewrowego - zaznacza dyrektor Kucharski.

Łódzki WORD zarabia na egzaminy dzięki szkoleniom. Są to np. kursy redukujące liczbę punktów karnych, szkolenia dla motocyklistów i kierowców zawodowych. Jednak te szkolenia w przyszłości nie wystarczą. Od nowego roku zmienia się prawo i nie będzie już możliwości redukowania punktów karnych na kursach. Dlatego - aby mieć pieniądze na egzaminy - łódzki WORD zamierza budować ośrodek doskonalenia techniki jazdy.

Według nowych przepisów od stycznia każdy nowy kierowca pomiędzy czwartym a ósmym miesiącem posiadania prawa jazdy będzie musiał odbyć szkolenie, m.in. na płycie poślizgowej w ośrodku doskonalenia techniki jazdy. Takie szkolenie będzie płatne. Ma kosztować 300 złotych. Łódzki ośrodek zamierza też przeprowadzać kursy komercyjne. Każdy kierowca będzie mógł przetestować swoje umiejętności.

Ośrodek doskonalenia techniki jazdy chce budować również WORD w Sieradzu. - Mamy już wszystkie niezbędne pozwolenia - mówi Henryk Waluda, dyrektor WORD w Sieradzu. - Do egzaminów na prawo jazdy podchodzi coraz mniej kursantów. Musimy więc zarabiać inaczej.

Sytuacja Sieradza jest jednak lepsza niż Łodzi. W pierwszym półroczu 2015 roku przychody WORD w Sieradzu z egzaminów na prawo jazdy wyniosły prawie 2,3 mln zł. Koszty egzaminowania to ponad 2,1 mln zł. Dzięki szkoleniom udało się zarobić 25 tys. zł. - Działalności egzaminowania nigdy nie rozpatrywaliśmy w kategoriach zarobkowych- podkreśla dyrektor Waluda. - Nie potrafię ocenić, dlaczego u nas udaje się wyjść na plus, a w Łodzi jest minus.

Łukasz Kucharski tłumaczy, że w mniejszym mieście zarobić na egzaminie jest łatwiej. - Dzieje się tak, ponieważ egzamin trwa krócej i szybciej można zrealizować zadania niż w dużym mieście - mówi dyrektor łódzkiego WORD. - Poza tym Sieradz ma opinie ośrodka, gdzie łatwiej zdać egzamin. Przyjeżdżają tam kursanci z całego regionu. Moim zdaniem ta opinia nie jest do końca prawdziwa.

ZOBACZ: Łódzcy kierowcy będą lepiej jeździć. WORD inwestuje 15 mln

WORD w Sieradzu od lat cieszy się najlepszą zdawalnością egzaminów praktycznych na prawo jazdy w regionie. W ubiegłym roku zdawalność podczas pierwszego podejścia wyniosła tu 35,19 procent. Przyjezdnych jest sporo. Ze statystyk ośrodka wynika, że z byłego województwa sieradzkiego egzaminowanych jest tylko 50 - 60 procent wszystkich kursantów.

Jeśli chodzi o zdawalność, tuż za Sieradzem jest Piotrków. Tu w 2014 roku wyniosła ona 33,5 procent. WORD w Piotrkowie również udało się zarobić na egzaminach na prawo jazdy. W pierwszym półroczu 2015 roku przychody z egzaminowania w ośrodku wyniosły prawie 2,1 mln zł, zaś koszty to ponad 1,8 mln zł. Piotrkowski WORD nie chce jednak komentować tych wyników.

Niemalże na zero na egzaminach wyszły Skierniewice. Różnica pomiędzy przychodami a kosztami wyniosła prawie 27 tys. zł. Przychody to prawie 1 mln 839 tys. zł, zaś koszty to 1 mln 812 tys. zł.

Na szkoleniach ośrodek zarobił prawie 60 tys. zł. Skierniewice mogą pochwalić się wynikiem tylko 30,4 procent, jeśli chodzi o zdawalność. To przedostatnia lokata w województwie.

CZYTAJ TEŻ: WORD Łódź. Instruktorzy nauki jazdy szybsi i sprawniejsi od egzaminatorów [ZDJĘCIA]

Najgorzej w zdawalności egzaminów praktycznych wypadła Łódź. Egzaminy odbywają się tu w dwóch miejscach: przy ulicy Smutnej i Maratońskiej. Oba punkty zanotowały niespełna 30-procentową zdawalność. Łódź prowadzi za to w statystykach egzaminów teoretycznych. Wynik 45,7 procent był najlepszy w województwie.

Nie jest tajemnicą, że egzaminatorzy WORD dobrze zarabiają. I nic nie wskazuje na to, by ich pensje spadły. - Egzaminatorzy powinni być dobrze wynagradzani. Średnia pensja egzaminatora w Łodzi to 5,5 tys. zł brutto. W porównaniu z średnimi łódzkimi zarobkami są to godziwe pieniądze - mówi dyrektor Kucharski. - Ale praca egzaminatora to stres i wielka odpowiedzialność. On decyduje, komu przyznać uprawnienia do poruszania się po drogach. Każdego dnia na egzamin wsiada wielokrotnie z obcymi osobami, po których nie wiadomo czego może się spodziewać. Zdarzają się sytuacje zagrażające bezpieczeństwu i życiu. Egzaminator to trudny i odpowiedzialny zawód.

Autopromocja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: WORD w Łodzi dokłada do egzaminów. Koszty ich przeprowadzania to 3 mln zł - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki