Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Rok na pogotowiu: pobicia, poparzenia i zamknięte poradnie [FILM]

ab
Ratownicy medyczni pracujący w noc sylwestrową mieli jak co roku bardzo dużo pracy. Od godziny 19.00 do 7.00, karetki pogotowia wyjeżdżały do poszkodowanych aż 250 razy.

Tym razem jednak najwięcej przypadków udzielenia pomocy medycznej było związanych z pobiciami. - Były to głównie urazy nosa i głowy - mówi dyżurny łódzkiego pogotowia.

Policja nie odnotowała poważnych zakłóceń porządku - Nie otrzymaliśmy zgłoszeń o poważniejszych zakłóceniach ładu i porządku. Policjanci interweniowali w Łodzi w związku z drobnymi incydentami - informuje Joanna Kącka, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Znacznie mniej było przypadków poparzeń bądź urazów dłoni spowodowanych odpalaniem petard i fajerwerków.

W niedzielę zgłoszeń jest jeszcze mniej. Do godziny 13.00 ratownicy wyjeżdżali na interwencję 35 razy. Większość osób sama zgłasza się na pogotowie.

- Są to głównie osoby mające problemy z ilością przyjętego alkoholu. Główne objawy to silne bóle brzucha i głowy - mówi dyżurny pogotowia. - Często pijani jeszcze pacjenci są agresywni - mówi.

Osoby z bólami zębów czy bólem ucha są jednak odprawiani z kwitkiem. Od 1 stycznia w Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego przy ul. Sienkiewicza w Łodzi zamknięto trzy specjalistyczne poradnie: stomatologiczną, okulistyczną i otolaryngologiczną.

NFZ nie podpisał bowiem kontraktu ze stacją na pomoc doraźną dla pacjentów.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki