Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zimy nie będzie? Bocian spod Strykowa nie odleciał do Afryki

Marcin Bereszczyński
Bocian zimą to rzadkość
Bocian zimą to rzadkość DziennikŁódzki/archiwum
We wsi Cesarka pod Strykowem zimuje bocian, który nie odleciał jesienią do Afryki. Mieszkańcy nazwali go Kajtek. Bocian jest zdrowy, nie ma żadnych złamań. Wszyscy więc dziwią się, dlaczego ptak zdecydował się spędzić zimę pod Strykowem.

- Prawdopodobnie jest to bocian z późnego miotu, który jesienią miał zbyt mało sił, aby wyruszyć w podróż do Afryki. Tak wyjaśnili mi specjaliści, z którymi się kontaktowałem - powiedział Czesław Maszczyk, jeden z opiekunów Kajtka.

Bocian na co dzień mieszka na kominie domu państwa Szczepaniaków z Cesarki. Lubi fruwać na łąkę przy stawie pod Warszewicami. Polować nie musi, bo karmią go mieszkańcy. Bociek o godz. 7.30 czeka na Włodzimierza Szczepaniaka, który o tej porze zwykle daje Kajtkowi śniadanko.

- Udało mi się skontaktować z dyrektorem hipermarketu. Obiecał, że po świętach dostanę łby karpi dla bociana. Myślałem, że dostanę tylko kilka, a wróciłem z zapasem 30 kg! - cieszy się Czesław Maszczyk, który też pomaga bocianowi.

Łbów było tak dużo, że trafiły do zamrażarek kilkunastu sąsiadów. Udało się też porozumieć z masarnią w Piotrkowie. Właściciel przekazuje Kajtkowi porcje rosołowe, serca i płuca wieprzowe. Bociek zapasy na zimę ma. Ale czy ją przetrwa?

- Dowiedziałem się, że bocian może przeżyć nawet srogą zimę, jeśli ma co jeść - mówi Czesław Maszczyk, który chciał na zimę umieścić Kajtka w zoo lub nadleśnictwie. Instytucje uznały, że boćka nie da się złapać, dopóki z głodu nie opadnie z sił. Mieszkańcy Cesarki nie chcieli jednak głodzić ptaka i zaopiekowali się nim. Nie chcą go oswajać, nie pozwalają nikomu karmić go ręką, ani zbliżać się do niego.

- To dla jego bezpieczeństwa, żeby nikt nie postrzelił Kajtka - twierdzi Czesław Maszczyk.

CZYTAJ TEŻ: Porzucone bociany zostały na zimę

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Zimy nie będzie? Bocian spod Strykowa nie odleciał do Afryki - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki