Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Telekomunikacja Dzień Dobry wprowadza w błąd

Matylda Witkowska
Łodzianie nie wiedzą z kim podpisują umowę
Łodzianie nie wiedzą z kim podpisują umowę Grzegorz Gałasiński
Łodzianka niechcący podpisała umowę z firmą Telekomunikacja Dzień Dobry SA. Nazwę firmy wzięła za powitanie, co wprowadziło ją w błąd

- Telekomunikacja Dzień Dobry SA - słyszą w słuchawce mieszkańcy regionu łódzkiego.

- Dzień dobry, słucham - odpowiadają przekonani, że dzwonią przedstawiciele Telekomunikacji Polskiej. I chętnie podpisują umowy. Tymczasem to, co słyszą, to nie powitanie, ale nazwa firmy.

81-letnia pani Elwira odebrała telefon Telekomunikacji Dzień Dobry SA w połowie grudnia.

- Usłyszałam: telekomunikacja dzień dobry - mówi pani Elwira. - Powiedzieli, że od nowego roku mogę mieć tańszy abonament, muszę tylko podpisać nową umowę. Byłam pewna, że chodzi o Telekomunikację Polską, w której mam telefon.

Kilka dni później pojawił się u niej kurier z nową umową.

- Poprosił o ostatni rachunek za telefon. Niestety nie zostawił mi kopii umowy. Zorientowałam się, że coś jest nie tak - mówi pani Elwira.

Z kim podpisała umowę, zrozumiała dopiero, gdy firma zgłosiła się do TP, by przejąć linię - była to wrocławska Telekomunikacja Dzień Dobry SA. Ale na odstąpienie od umowy było już za późno.

- Mamy podpisane oświadczenie klientki, że otrzymała wszystkie dokumenty. Nie rozumiem, czemu kurier miałby ich nie zostawiać - wyjaśnia pracownica działu reklamacji Telekomunikacji Dzień Dobry SA.

Jacek Kamiński, prezes firmy, mówi: - Nazwa nie wprowadza w błąd. Nasi konsultanci podkreślają, że chodzi o Telekomunikację Dzień Dobry Spółka Akcyjna. Nazwa firmy jest też na wszystkich umowach.

Od listopada ub.r. do łódzkiego klubu Federacji Konsumentów zgłosiło się już kilka osób, które dopiero po fakcie zdały sobie sprawę, że nie podpisały umowy z Telekomunikacją Polską.

- Ktoś słyszy "telekomunikacja dzień dobry" i nie wie, czy to zwykłe przywitanie od firmy - mówi Zdzisława Wilk z Federacji. - Firma dopiero od niedawna działa na łódzkim rynku, ale myślę, że takich osób będzie się do nas zgłaszać coraz więcej - dodaje.

Klienci zaczęli zgłaszać skargi do Urzędu Komunikacji Elektronicznej. -Odnotowaliśmy kilka skarg w tej sprawie. Aktualnie analizujemy wzorce umowne i regulamin tego dostawcy - przyznaje Anna Lewandowska z Wydziału Prasowego UKE.

CZYTAJ TEŻ:
Konkurencja podszywa się pod Telekomunikację Polską

Zapisz się do newslettera

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki