ŁZPR zamówił ponad 50 tys. półlitrowych słoików, wśród których królują wymienione potrawy. Mniejszy apetyt mają kolejarze na klopsiki, pulpety, bigos i fasolkę po bretońsku, choć tę ostatnią wolą z kiełbasą niż z boczkiem, bo zamówili 6 tys. słoików fasolki z kiełbaską, a tylko 4 tys. słoików fasolki z boczkiem.
Wiadomo, że posiłki muszą mieć odpowiednią dawkę kalorii. Kolejarze nie zgadzają się na mniej niż tysiąc kcal na jeden słoik. Tłuszczu ma być w nim przynajmniej 30 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?