Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zobacz, co najchętniej jedzą łódzcy kolejarze

Marcin Bereszczyński
Kolejarze przepadają za gołąbkami
Kolejarze przepadają za gołąbkami DziennikŁódzki/archiwum
Co lubią zjeść kolejarze z województwa łódzkiego? Najbardziej flaki wołowe w rosole, a także gulasz z jarzynami i gołąbki w sosie pomidorowym. Wynika to z przetargu na dostawę posiłków profilaktycznych i regeneracyjnych dla Łódzkiego Zakładu Przewozów Regionalnych.

ŁZPR zamówił ponad 50 tys. półlitrowych słoików, wśród których królują wymienione potrawy. Mniejszy apetyt mają kolejarze na klopsiki, pulpety, bigos i fasolkę po bretońsku, choć tę ostatnią wolą z kiełbasą niż z boczkiem, bo zamówili 6 tys. słoików fasolki z kiełbaską, a tylko 4 tys. słoików fasolki z boczkiem.

Wiadomo, że posiłki muszą mieć odpowiednią dawkę kalorii. Kolejarze nie zgadzają się na mniej niż tysiąc kcal na jeden słoik. Tłuszczu ma być w nim przynajmniej 30 proc.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki