Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie Muzeum Sztuki pokaże "Kantora totalnego" publiczności w Brazylii

Łukasz Kaczyński
Związki Kantora (w środku) z Łodzią były większe niż powszechnie się sądzi. Powyższą fotografię wykonano 25 maja 1975 roku na dziedzińcu Muzeum Sztuki podczas cyklicznej "Niedzieli w Muzeum"
Związki Kantora (w środku) z Łodzią były większe niż powszechnie się sądzi. Powyższą fotografię wykonano 25 maja 1975 roku na dziedzińcu Muzeum Sztuki podczas cyklicznej "Niedzieli w Muzeum" Archiwum Muzeum Sztuki w Łodzi
W stulecie urodzin wszechstronnego artysty Tadeusza Kantora Muzeum Sztuki w Łodzi wybiera się do stolicy Brazylii. W Serviço Social do Comércio, potężnej instytucji kultury, trwają właśnie ostatnie przygotowania do otwarcia wystawy o znamiennym tytule "Maszyna Kantor. Wystawianie, perforowanie, montowanie, malowanie i inne sposoby produkcji".

Będzie to największa prezentacja dorobku Kantora poza granicami kraju, a także pierwsza retrospektywa tego artysty w Ameryce Południowej. Aby doglądać szczegółów montażu ekspozycji do Sao Paulo wyleciał Jarosław Suchan, dyrektor Muzeum Sztuki.

Dla Brazylijczyków Kantor to głównie artysta teatru. Dla wielu tamtejszych współczesnych twórców, np. dla Antunesa Filho, jest wręcz mistrzem. Obszerna wystawa, którą Muzeum Sztuki realizuje z Instytutem Adama Mickiewicza i SeSC, ma zmienić ten jednostronny obraz i opowiedzieć o nim także jako malarzu, rysowniku, happenerze, scenografie i teoretyku.

Autorem pomysłu wystawy jest Sebastiao Milaré, ceniony teatrolog i krytyk teatralny, który podczas jednej z wizyt badawczych w Polsce zaproponował współpracę Jarosławowi Suchanowi. Niestety, Milaré zmarł niespodziewanie kilka miesięcy temu. Ale MS nie zarzuciło prac na wystawą chcąc także oddać nią hołd temu miłośnikowi twórczości Kantora.

- Aby dogłębnie zrozumieć teatr Kantora, trzeba też mieć świadomość jego aktywności w innych dziedzinach. Celem tej wystawy jest pokazanie Kantora totalnego - mówił Jarosław Suchan na antenie Drugiego Programu Polskiego Radia przed wylotem z Polski.

Tytuł wystawy nawiązuje do istotnych cech twórczości Kantora. Według słów dyrektora Suchana, była ona "urządzeniem", które wprawiane jest w ruch, by zmusić rzeczywistość do ujawnienia drugiej, jak to Kantor nazywał, niemożliwej strony. Drugą ważną cechą sztuki Kantora była nieprzerwana zmiana. Artysta wychodził z założenia, iż jeżeli jakaś twórczość zastyga w danej konwencji, wtedy traci możliwość wypełniania owego celu, jakim jest zmiana otaczającej rzeczywistości lub sposobu jej widzenia.

"Maszyna Kantor" zostanie otwarta 18 sierpnia w Gonçalo Sao, oddziale SeSC w Sao Paulo, gdzie działa też Centro de Pesquisa Teatral, teatr Antunesa Filho. To ważne, bo Sesc odwiedzana jest przez miłośników teatru, ale i innych dziedzin sztuki. Dla potrzeb ekspozycji zaaranżowano powierzchnię 1,8 tys. m kw., podzieloną na siedem pomieszczeń (autorem architektury wystawy jest Hideki Matsuka). Znajdzie się tam ponad 130 obiektów: oryginały i repliki rekwizytów teatralnych, akwarele, obrazy, gwasze, kolaże, dokumentacja fotograficzna i filmowa.

Najpierw publiczność zostanie skonfrontowana z "Maszyną aneantyzacyjną", głównym elementem scenografii do "Wariata i zakonnicy" Witkacego, którą to sztukę Kantor wystawił w 1963 roku. To układ drewnianych krzeseł, które składają się i rozkładają poruszane ukrytym silnikiem wywołując nieprzecięty hałas. Celem jego pracy było "nieubłagane, głupie i bezwzględne" zaburzanie akcji, co uniemożliwiało zawiązanie się sensów. "Maszyna..." jest dla autorów wystawy (Jarosława Suchana i Ricardo Muniza Fernandesa) metaforą całej twórczości Kantora. Kolejne sale, m.in. Realność spotęgowanej, Ambalaże, Informel-infernum, Klisze pamięci, rozwijają idee ważne dla Kantora w kolejnych latach twórczości.

Wystawa potrwa do 14 listopada i jest częścią wydarzeń poprzedzających prezentację sztuki polskiej w Brazylii zaplanowaną na 2016 rok.

AUTOPROMOCJA:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki