- Przyczyną wybuchu - informuje aspirant Kinga Górska z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu - było rozszczelnienie na złączu między butlą gazową a piecykiem gazowym służącym do ogrzewania mieszkania.
Kobieta musiała stać blisko piecyka gazowego, bowiem doznała poparzeń twarzy i klatki piersiowej. Kinga Górska zapewniła nas, że mimo tych groźnych obrażeń, życiu kobiety nie zagraża niebezpieczeństwo.
W domu mieszkało około 20 lokatorów. Przybyły na miejsce katastrofy inspektor budowlany stwierdził, że budynek nie nadaje się do zamieszkania.
Dla poszkodowanych władze miasta musiały znaleźć zastępcze lokale.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?