18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianie stoją w kolejkach do MOPS na własne życzenie?

Jolanta Sobczyńska
Krzysztof Piątkowski
Krzysztof Piątkowski Krzysztof Szymczak
Krzysztof Piątkowski, wiceprezydent Łodzi zwołał konferencję, na której poinformował o sytuacji w MOPS. Od stycznia zostały zlikwidowane dwie z pięciu dotychczasowych filii MOPS. Pozostały tylko trzy tzw. wydziały pracy środowiskowej. Siłą rzeczy trafia teraz do nich więcej petentów.

- Przede wszystkim wzrosła nam ilość petentów w MOPS - mówi Krzysztof Piątkowski. - W połowie 2011 roku było ich 28 tysięcy. Do końca stycznia było zaś 33 tysiące. Kryzys daje o sobie znać, a pod wydziałami pracy środowiskowej ustawiają się długie kolejki petentów.

Igor Mertyn odpowiedzialny w MOPS za kontakty z mediami twierdzi, że kolejek mogłoby nie być, gdyby ludzie przyzwyczaili się np. do korzystania z kont bankowych. - Ale nawet jeśli nasi petenci je mają - to nie chcą ich podawać - dodaje Igor Mertyn. - Z jakiegoś powodu wolą stać w ogonku i odbierać pieniądze w kasie.

Jednak rzecznik MOPS zapewnia, że sprawy podopiecznych są rozpatrywane o wiele szybciej niż nakazują to przepisy. - Mamy 30 dni, by udzielić pomocy podopiecznemu - dodaje Mertyn. - Robimy to w ciągu 11 do 14 dni. Na wywiad środowiskowy mamy dwa tygodnie. Jest on wykonany w trzy do czterech dni. Mamy bowiem świadomość, co oznacza sroga zima i brak węgla do ogrzania mieszkania.

Kolejki pod wydziałami ośrodka mogą też wynikać z tego, że na początku roku ludzie przychodzą po druki PIT oraz po zaświadczenia o ubezpieczeniu. - W efekcie reorganizacji ośrodka pomocy społecznej zwolniliśmy wprawdzie około 50 pracowników, przede wszystkim z administracji, ale były to osoby, które posiadały prawa emerytalne - dodaje wiceprezydent Piątkowski. - Natomiast rośnie mam grupa pracowników socjalnych, czyli tych, którzy bezpośrednio zajmują się podopiecznymi.

W 2011 roku w MOPS zatrudnionych było około 340 pracowników socjalnych. Jednak w ramach projektów dofinansowanych z Unii Europejskiej ma być zatrudnionych 35 dodatkowych osób.

CZYTAJ TEŻ: Wojna w MOPS

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki