Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pabianicka firma podbija rynek aplikacji na telefony

Maciej Kałach
Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości w Łodzi wychowały młodziutką firmę, która zamierza podbić rynek aplikacji na telefony z systemami Android. Najnowszą produkcją Mobi-net jest gra "Soccer Champs". Można ją ściągnąć z internetu za darmo i bawić się w strzelanie rzutów karnych wykorzystując nawigację telefonu - wystarczy zeskanować specjalny fotokod.

Na oddanie strzału jest siedem sekund, ale im więcej czasu upływa, tym mniejsza szansa na sukces - ponieważ bramkarz zaczyna wyczuwać zamiary przeciwnika. Pomysł na strzelanie karnych w gierkach był już wykorzystywany setki razy, ale wychowankowie łódzkiego inkubatora dorzucili jeden szczegół, który zapewnia dużo lepszą zabawę.

- Gracz strzelając karne, zdobywa punkty na konto drużyny, z którą się identyfikuje, a na koniec sezonu wszystkich wspierających najlepszy zespół nagrodzimy specjalną grafiką - mówi Paweł Lewiński, pabianiczanin z firmy Mobi-net.

Z okazji mistrzostw Europy w piłce nożnej firma uruchomi możliwość zdobywania punktów także dla reprezentacji narodowych.
- Gra ukazała się w tym miesiącu, więc trudno jeszcze podsumowywać skalę popularności, jaką osiągnęła. "Soccer Champs" ma już edycję polską i angielską - mówi Lewiński.

Razem z nim nad "Soccer Champs" pracowało pięć innych osób. - Jest wśród nas duży przekrój wykształcenia, od łódzkich inżynierów do absolwentów szkół plastycznych - wylicza Paweł Lewiński, który dla odmiany studiował w Warszawie.

Mobi-net jest już znany 4 tysiącom kierowców, którzy w 2011 r. ściągnęli na telefony aplikację "Tanibak". Programik zawiera informacje o położeniu 8 tys. stacji benzynowych w całej Polsce. Dzięki niemu użytkownicy mogą dodawać informacje o cenach podstawowych rodzajów paliwa na danej stacji i przeglądać ceny wprowadzone przez innych fanów "Taniegobaku".

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki