Urząd miasta przyznał w poniedziałek, że w ośrodku przy ul. Krzywickiego robotnicy założyli w budynku za mało kaloryferów. Niedoróbka ma zostać naprawiona.
Mieszczący się nieopodal Parku im. 3 Maja ośrodek dla niesłyszących trafił na listę obiektów przeznaczonych do termomodernizacji. Ta rozpoczęła się w ferie i poza uszczelnianiem dachu polegała na wymianie kaloryferów.
- Ale, kiedy mój syn wrócił do szkoły, okazało się, że musi uczyć się w szaliku i kurtce jak inni w jego pracowni - potwierdziła mama spotkana w poniedziałek przed placówką. - Jak można tak traktować niepełnosprawne dzieci?
Program termomodernizacji nadzoruje Wydział Gospodarki Komunalnej magistratu. Marcin Masłowski, zastępca rzecznika prezydent Łodzi przyznał, że przy ul. Krzywickiego jest problem z ciepłem.
- Projektant raz jeszcze musi przeliczyć liczbę grzejników. Na drugim piętrze na pewno jest ich za mało. Będą środki w budżecie Wydziału Gospodarki Komunalnej, aby nowe grzejniki domontować, zaś instalacja nie zostanie odebrana przez miasto do czasu poprawek - informuje Masłowski.
Przygotowania do poprawek najwyraźniej trwają, bo w tym tygodniu na terenie SOS-W nr 4 można było zauważyć robotników budowlanych. Prace są niezbędne, ponieważ w nowym roku szkolnym SOS-W nr 4 ma przyjąć dodatkowo podopiecznych z likwidowanego SOS-W nr 5 przy ul. Wólczańskiej.
W tym samym programie ociepleń co ośrodek z Krzywickiego jest Gimnazjum nr 26 z ul. 1-Maja. Tam także montaż nowych grzejników zaczął się w ferie i nie zakończył z nowym semestrem, dlatego wydłużono zimową przerwę o 3 dni.
Prace w Gimnazjum nr 26 mają pochłonąć ponad 1 mln zł, remont SOS-W nr 4 o 200 tys. zł więcej. Część pieniędzy pochodzi z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?