Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PlusLiga może być bardziej wyrównana

Paweł Hochstim
Bartosz Kurek cieszy się, że po trzech sezonach spędzonych w Rosji i Włoszech wraca do polskiej PlusLigi
Bartosz Kurek cieszy się, że po trzech sezonach spędzonych w Rosji i Włoszech wraca do polskiej PlusLigi Sylwia Dąbrowa
Polska liga znów zyskała kilka gwiazd - w naszych klubach występować będzie m.in. czterech zawodników najlepszej drużyny Ligi Światowej, czyli Francji - ale też kilka straciła. Wielkie pieniądze klubów rosyjskich i chińskich skłoniły do wyjazdu znanych graczy.

W Chinach występować będą Zbigniew Bartman i Michał Łasko, którzy w poprzednim sezonie grali w Jastrzębskim Węglu, a teraz podpisali kontrakty z Sichuan Chengdu. Obaj, choć w Jastrzębiu-Zdroju nie mogli narzekać na zarobki, znacząco poprawili swoją sytuację finansową, bo na ich konta za rok gry za Wielkim Murem, wpłyną kwoty przekraczające pół miliona euro. Podobny, nawet nieco wyższy kontrakt w rosyjskim Biełgorie Biełgorod dostał przyjmujący Asseco Resovii Rzeszów Marko Ivović.

Z Jastrzębskim Węglem pożegnali się nie tylko Bartman i Łasko, ale także Damian Wojtaszek (Asseco Resovia), Alen Pajenk, Guillaume Quesque (obaj Fenerbahce Stambuł), Mateusz Malinowski (Cuprum Lubin), Dmytro Filippov (Olympiakos Pireus), Denis Kaliberda (Sir Safety Perugia) i Grzegorz Kosok (Transfer Bydgoszcz), a Krzysztof Gierczyński skończył karierę. Z klubem rozstał się także trener Roberto Piazza, a w trybie natychmiastowym zwolniono prezesa Zdzisława Grodeckiego, którego zastąpił były siatkarz Przemysław Michalczyk. Sytuacja finansowa, z powodu kłopotów sponsora strategicznego Jastrzębskiej Spółki Węglowej, jest fatalna, a klub wycofał drużynę z rozgrywek Pucharu CEV. Jastrzębianie z konieczności muszą stawiać na tańszych graczy, a pozyskali m.in. Macieja Muzaja (PGE Skra Bełchatów) i reprezentanta Izraela Alexandra Szafranowicza.

Niewielkie zmiany zaszły w PGE Skrze Bełchatów, która wymieniła właściwie tylko rezerwowych - klub opuścili Wojciech Włodarczyk (Cuprum Lubin), Maciej Muzaj (Jastrzębski Węgiel), Ferdinand Tille (TSV Herrsching) i Aleksa Brdjović (Gazprom Surgut). W ich miejsce przyszli Robert Milczarek (MKS Będzin), Mariusz Marcyniak (AZS Częstochowa), Marcin Janusz (Effector Kielce), Marcel Gromadowski (Cuprum Lubin) oraz dwaj Serbowie z Vojvodiny Nowy Sad Milan Katić i Mihajlo Stanković.

- Naszym sukcesem jest utrzymanie wszystkich podstawowych graczy i z tego jesteśmy przede wszystkim zadowoleni - mówi prezes Skry Konrad Piechocki. W Bełchatowie wielkie nadzieje wiążą przede wszystkim z Michałem Winiarskim i Mariuszem Wlazłym, którzy opuścili sezon reprezentacyjny i wypoczęci przystąpią do PlusLigi.

Po fatalnym sezonie wielkie zmiany zaszły w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle, która dysponować będzie jednym z największych - o ile nie największym - budżetem w lidze. Do Kędzierzyna trafili dwaj reprezentanci Francji Benjamin Toniutti i Kevin Tillie, Belg Sam Deroo oraz reprezentanci Polski Dawid Konarski, Rafał Buszek i Grzegorz Pająk. Nowy jest też trener, bo Sebastiana Świderskiego, dziś dyrektora sportowego ZAKSY, zastąpił słynny Włoch Ferdinando De Giorgi.

Jeszcze silniejszy będzie mistrz Polski z Rzeszowa, który stracił tylko Ivovicia, a resztę graczy sam pożegnał. Nowymi siatkarzami Asseco Resovii zostali m.in. Bartosz Kurek (Cucine Lube Treia), Ukrainiec Dmytro Paszycki (Cuprum), Aleksander Śliwka (AZS Politechnika Warszawska), Damian Wojtaszek (Jastrzębski Węgiel), Amerykanin Thomas Jaeschke (Uniwersytet Chicago) i Francuz Julien Lyneel (Montpellier).

Właściwie nie zmienił swojego składu sensacyjny wicemistrz Polski w poprzednim sezonie, Lotos Trefl Gdańsk. Z zespołu trenera Andrei Anastasiego odeszło trzech rezerwowych, a ci, którzy przyszli, również raczej nie będą podstawowymi graczami. Najbardziej znany spośród nich jest Miłosz Hebda, ostatnio występujący w MKS Będzin.

Uwagę zwracają transfery Cuprum Lubin, który będzie miał w swoim składzie nie tylko Wojciecha Włodarczyka (PGE Skra) i Mateusza Malinowskiego (Jastrzębski Węgiel), ale także dwójką bardzo dobrych środkowych - reprezentantów Polski Marcina Możdżonka (Halbank Ankara) i Niemiec Marcusa Böhme (Fenerbahce Stambuł).

Ciekawe zespoły zbudowano w Bydgoszczy, Warszawie i Częstochowie. Do Transferu Bydgoszcz wrócił trener Piotr Makowski, a wraz z nim do zespołu dołączyli m.in. Brazylijczyk Murilo Radke (Budvanska Rivijera Budva), Wojciech Ferens (BBTS Bielsko-Biała), Grzegorz Kosok (Jastrzębski Węgiel), Michał Żurek (Asseco Resovia) i Michał Ruciak (ZAKSA). Z kolei AZS Politechnika Warszawska pozyskała legendę polskiej siatkówki Pawła Zagumnego (ZAKSA) i znanego Francuza Guillaume'a Samikę (AZS Częstochowa).

Prowadzony przez trenera Michała Bąkiewicza AZS Częstochowa pozyskał znanego rozgrywającego Rafaela Redwitza (Montpellier), który ma brazylijskie i francuskie obywatelstwo, a także m.in. brazylijskiego atakującego Felipe Bandero (Caffe Aiello Corigliano), przyjmującego Stanisława Wawrzyńczyka (Posojilnica Aich/ Dob) i młodzieżowego reprezentanta Polski Bartłomieja Lipińskiego (SMS Spała).

Mniej więcej podobny poziom reprezentować powinien zespół Cerradu Czarnych Radom - poprowadzi go były selekcjoner polskiej reprezentacji Raul Lozano, a w składzie będzie miał m.in. kadrowicza Artura Szapluka), a wydaje się, że największe problemy mogą mieć BBTS Bielsko-Biała, MKS Będzin i Effector Kielce, zdecydowanie najbiedniejsze w lidze.

Sezon PlusLigi rozpocznie się 30 października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki