Policjant przez telefon tłumaczył matce, jak przywrócić oddech dziecku. W czwartek 8 marca 2012 o g. 11.50 zastępca dyżurnego komendy w Opocznie odebrał dramatyczny telefon od kobiety, której 1,5-roczny syn przestał oddychać.
Z nagrania usunięto dane adresowe osoby zgłaszającej (red.)
[b]Policjant-bohater: nie ratowałem ludzi na odległość [WYWIAD][/b]
Mł. asp. Rafał Karasiński zachował się profesjonalnie. Spokojnym głosem tłumaczył, jak prowadzić reanimację. Po kilku chwilach matka poinformowała, że chłopczyk zaczął samodzielnie oddychać.
Wysłano karetkę pogotowia ratunkowego. Do przyjazdu pogotowia policjant rozmawiał z matką dziecka. Przypominajął, aby kontrolowała oddech chłopca. Pogotowie zabrało chłopca do szpitala. Życiu 1,5-rocznego Igora już nic nie zagraża.
Mł. asp. Rafał Karasiński ma 38 lat, w policji służy od 12 lat. Na co dzień pracuje w Zespole Nieletnich i Patologii. Jest żonaty i ma troje dzieci. Przed wstąpieniem do policji był ratownikiem medycznym.
(Informacja prasowa policji - Barbara Stępień)
CZYTAJ TAKŻE:
Strażak w Białymstoku uratował dziecko przez telefon
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?