Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabił przyjaciółkę, bo go rzuciła

Wiesław Pierzchała
Dziennik Łódzki / archiwum
Na ławie oskarżonych zasiądzie 45-letni Piotr S. Prokuratura zarzuca mu, że zabił swoją przyjaciółkę Anitę A. Najpewniej uczynił to z zemsty, gdyż kobieta go rzuciła. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi. Podejrzanemu grozi dożywotnie więzienie.

Do tragedii doszło 21 września 2011 r. w mieszkaniu Anity A. przy ul. Czackiego w Łodzi. Oskarżony przyszedł po swoje rzeczy. Według śledczych, nagle rzucił się na kobietę. Dusił ją rękami, bił po całym ciele, a gdy upadła, dociskał do podłogi obcasem buta. Ciało zostawił w wannie z wodą i wyszedł. Z torebki ofiary zabrał 2 tys. zł i kartę do bankomatu, dzięki której wybrał z jej konta tysiąc zł. Pieniądze wydał na alkohol i wizytę w agencji towarzyskiej.

Nazajutrz Piotr S. został złapany na parkingu przy Manufakturze. Był pijany. Miał 1,8 prom. alkoholu w organizmie. Podczas przesłuchania przyznał się do winy.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki