Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiosenne porządki w Łodzi. Znikną psie kupy?

Michał Meksa
Właściciele nie sprzątają po swoich pupilach
Właściciele nie sprzątają po swoich pupilach Paweł Nowak/polskapresse
W poniedziałek, w Łodzi zaczęło się wielkie sprzątanie po zimie. Na Stokach, prezydent Hanna Zdanowska zainaugurowała akcję "Wiosenne porządki", a jej urzędnicy spotkali się w Wydziale Ochrony Środowiska i Rolnictwa. Szukali sposobu na psie kupy zanieczyszczające łódzkie ulice.

"Wiosenne porządki" to organizowana przez Urząd Miasta Łodzi akcja, w której uczestniczą uczniowie łódzkich szkół i mieszkańcy osiedli. Sami porządkują najbliższą okolicę. Miasto dostarcza im tylko worki na śmieci i rękawice do sprzątania. Uczniowie SP nr 145 na Stokach, którą odwiedziła wczoraj Hanna Zdanowska, do akcji przystąpili po raz pierwszy.

- Mamy jednak doświadczenie - zaznacza Anna Woźniak, dyrektorka szkoły. - Nasi uczniowie od 2005 r. uczestniczą aktywnie w akcji "Sprzątanie świata". Poza SP nr 145, w akcji weźmie udział jeszcze 51 szkół, 8 rad osiedli i Towarzystwo Opieki nad Zabytkami. To już jej szósta edycja. Do tej pory, jej uczestnicy zebrali 760 ton śmieci z terenu całego miasta. Sprzątanie potrwa do 25 marca.

Przedstawiciele Wydziału Gospodarki Komunalnej, Sanepidu, straży miejskiej, powiatowego lekarza weterynarii i organizacji pozarządowych, spotkali się po południu, by omówić problem psich kup na ulicach. Wnioski nie były za wesołe. Specjalne kosze na odchody, są notorycznie niszczone przez chuliganów. Łodzianie niewiele robią sobie też z obowiązku sprzątania po swoich czworonogach.

- W zeszłym roku ukaraliśmy mandatami 2,5 tys. łodzian, którzy nie sprzątali po swoich psach - mówił Dariusz Grzybowski, komendant straży miejskiej. - Jednak w dalszym ciągu, ludzie sprzątają tylko wtedy, gdy nas widzą. Nie możemy być obecni wszędzie.

Dlatego strażnicy chcą skoncentrować się na akcjach edukacyjnych w szkołach i przedszkolach. Nie przestaną też karać niedbałych właścicieli psów. Komendant Grzybowski zapowiedział, że w tym roku, liczba mandatów wystawionych przez straż miejską, będzie jeszcze większa.

Sanepid, jak co roku, skontroluje pod względem epidemiologicznym piaskownice, które mogły być zanieczyszczone przez zwierzęta. Jeśli inspektorzy wykryją gdzieś zagrożenie, administratorzy będą musieli wymienić w nich piasek.

CZYTAJ TEŻ: Łódź: większe kary za niesprzątanie po psie

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki