18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Łódzkiego mają ponad 2 mld zł długów

Piotr Brzózka
W ciągu półtora roku zadłużenie mieszkańców Łódzkiego wzrosło o jedną trzecią
W ciągu półtora roku zadłużenie mieszkańców Łódzkiego wzrosło o jedną trzecią Maciej Jeziorek
Gdyby mieszkańcy województwa łódzkiego oddali wszystkie swoje długi, można by za te pieniądze wybudować podziemny dworzec w Łodzi i dużą fabrykę na dokładkę. Gdyby zlikwidować dług wszystkich Polaków, wystarczyłoby akurat na załatanie dziury budżetowej naszego kraju - wynika z najnowszego raportu Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor.

Z danych Biura Informacji Gospodarczej wynika, że łączne zadłużenie Polaków przekroczyło już 35 miliardów złotych. To tyle, ile wynosi roczna dziura w krajowym budżecie. To też np. cały budżet Ministerstwa Obrony albo koszt wybudowania 600-kilometrowej autostrady.

W województwie łódzkim zaległe płatności sięgają już 2,2 mld zł. Zobowiązania te wynikają z niezapłaconych rachunków za energię, gaz, telefon, telewizję, czynsz, a także alimentów, pożyczek, kredytów. Od listopada 2010 roku, a więc w ciągu półtora roku, kwota zadłużenia wzrosła o 580 mln zł, a więc o 35 proc.

Rekordzista zalega ze spłatą... 12 milionów. To mieszkaniec Łodzi. Trochę mu jednak brakuje do krajowego lidera, którego dług sięga już 96 milionów zł (i wciąż rośnie, ostatnio w tempie 10 mln zł rocznie).

Przeciętny dłużnik w województwie łódzkim zalega ze spłatą 14 871 zł. Statystyczne zadłużenie w ciągu półtora roku wzrosło o 3,5 tys. zł. Ale i tak nie jest to zły wynik na tle kraju, gdzie średnia wynosi przeszło 17 tys. zł, a od końca 2010 roku wzrosła o 4,5 tys. zł.

Na koniec 2012 roku z płatnościami w regionie zalegało 148 170 osób. Było to prawie 5 tys. osób więcej niż półtora roku temu, ale 3 tys. mniej niż wiosną 2011 roku.

W tej puli 56 procent stanowili mężczyźni. To mniej niż średnia krajowa, wynosząca 60 proc. Zapewne można to wyjaśnić tym, że Łódzkie należy do najbardziej sfeminizowanych w Polsce.

W Polsce najbardziej zadłużone jest woj. śląskie - łączna kwota nieuregulowanych zobowiązań sięga tam 6,7 mld zł. Dla porównania - w biednym województwie świętokrzyskim jest to tylko 0,5 mld zł. Różnice te mają jednak duży związek z liczbą ludności poszczególnych regionów.

Niezwykle ciekawe jest spojrzenie na mapę, obrazującą liczbę dłużników na 1000 mieszkańców. W Łódzkiem pod koniec 2011 roku należności nie regulowało 58 osób na 1000, co lokuje nas w środku stawki. Dla porównania - w najgorszym pod tym względem województwie zachodniopomorskim jest to 78 osób, zaś w najlepszym podkarpackim - 31.

Okazuje się, że najgorsze współczynniki są notowane na zachodzie kraju, z grubsza rzecz biorąc na terenach dawnego zaboru pruskiego. Co ciekawe, mapa obrazująca to zjawisko jest podobna do mapy ziem polskich z czasów zaborów. Najmniej dłużników jest na terenach południowo-wschodniej Polski, należących przed I wojną światową do Austrii. Ziemie dawnego zaboru rosyjskiego, w tym Łódzkie, lokują się w środku stawki.

Zapisz się do newslettera

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki