Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Król Jezus" - Robert Graves [RECENZJA KSIĄŻKI]

DP
Powieść "Król Jezus" Roberta Gravesa uznawana jest za jedną z najbardziej skandalizujących książek historycznych w dziejach literatury. Opublikowana po raz pierwszy w 1946 roku, przez wiele lat była zakazana w niektórych krajach, m.in. w Portugalii i Irlandii, gdzie anatemę zdjęto z niej dopiero w połowie lat 70. ubiegłego wieku (w tym czasie, do 1962 roku, w samej Wielkiej Brytanii książka miała sześć wydań).

"Król Jezus"

Robert Graves
Officyna

Kontrowersyjność tej powieści, zwanej czasem "Szatańskimi wersetami" chrześcijaństwa, wynika głównie z niekonwencjonalnego wizerunku Jezusa, który zostaje tu przedstawiony nie jako Syn Boży, lecz owoc potajemnego małżeństwa Antypatra i Mariamne, potomek Heroda, filozof, reformator religijny i prawowity król żydowski, którego intrygami odsunięto od tronu. Graves w nieortodoksyjny sposób traktuje również wiele opowieści biblijnych, w tym domniemane cuda, choć do Jezusa - jako do człowieka - żywi szczery i ogromny szacunek.

Władza dla Jezusa

Z punktem widzenia Gravesa polemizowano już wielokrotnie, Tolkien nazywał go nawet "kompletnym wariatem". Graves konsekwentnie przekonuje, że zadaniem Jezusa było przejęcie władzy polityczno-religijnej i zapoczątkowanie nowej, wielkiej ery Izraela. Graves imponująco rozwija swoją koncepcję, opartą w dużej mierze na intuicji, nie zawsze może czyni to przekonująco, kryjąc się czasem za argumentacją w stylu: wiem, ale nie powiem. Autor sięga też do różnych starożytnych wierzeń, starając się wykazać, że w historii ludzkości trwała niemal ciągła wojna bogów, jeden "połykał" drugiego, jedne wyznania zostały wchłonięte przez inne, pozostały jedynie podobne symbole w różnych religiach.

Graves twierdził, że zgromadził poważną dokumentację historyczną, uzasadniającą jego teorię pochodzenia Jezusa, nie opublikował jednak wyników swojej kwerendy, utrzymując, że ich objętość musiałaby kilkakrotnie przewyższyć objętość samej powieści, a potem konsekwentnie odmawiając ich osobnego wydania.

Siła tłumaczenia

"Król Jezus" do teorii Gravesa ostatecznie nie przekonuje, ale imponuje językiem i walorami literackim. To po prostu wyśmienicie napisana książka, gęsta, pełna staranie wybranych słów, perfekcyjnie skonstruowanych zdań, wymagająca uwagi i zaangażowania. Pisarz sięga do języka właściwego i naturalnego dla swoich bohaterów i ich czasów, próbuje wejść w ich sposób myślenia, stara się oddać ich mentalność, oddanie prawu Mojżeszowemu, umiejętność prowadzenia wnikliwych dyskusji i odszyfrowywania symboli ukrytych w Prawie.

Robert Graves to wszystko napisał, ale to łodzianin, Maciej Świerkocki, rewelacyjnie całość na nasz język przełożył. Warto podkreślić, że ten przekład stał się sensacją i bestsellerem na naszym rynku księgarskim, nominowany był do nagrody translatorskiej "Literatury Na Świecie" i nagrody literackiej tygodnika kulturalnego "Verte" (1995).

Tym bardziej należy się cieszyć, że dzięki łódzkiemu wydawnictwu Officyna dostajemy właśnie drugie, poprawione wydanie tego przekładu, które od pierwszych zdań wciąga i porywa smakiem, wyrafinowaniem, erudycją, skrupulatnym wyszukaniem nieopisanej liczby źródeł niezbędnych do powstania tej pracy. To wielka rzecz!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki