Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kupujesz w internecie? Nie daj się wprowadzić w błąd

Dorota Domienik
123rf
Właściciele sklepów internetowych nie mogą dowolnie formułować regulaminów sprzedaży. Niedozwolone zapisy mogą ich słono kosztować.

W sklepach oraz na aukcjach internetowych wciąż można się spotkać z bezprawnymi zapisami regulującymi sprzedaż produktów. Przedsiębiorcy, chroniąc własny interes uchylają się od jakiekolwiek odpowiedzialności formułując takie klauzule, jak "Mimo najwyższej staranności w tworzeniu opisu towaru nie gwarantujemy, że publikowane dane techniczne nie zawierają błędów, które nie mogą jednak być podstawą do żadnych roszczeń" (źródło: decommerce.pl).

To tylko jeden przykład klauzul niedozwolonych, jakie można spotkać w regulaminach wirtualnych sprzedawców. Aby uchronić przed nimi klientów powstał Rejestr klauzul niedozwolonych (abuzywnych). Znajdziemy go na stronie UOKiK. Są tam również podane przykłady oraz nazwy firm, które w przeszłości je stosowały.

Zapisy sklepu można też sprawdzić korzystając ze specjalnej wyszukiwarki.

- Warto wiedzieć, że według kodeksu cywilnego postanowienia, które nie zostały uzgodnione indywidualnie, a rażąco naruszają interesy kupującego nie mają żadnej mocy prawnej. Sam sprzedawca również nic dzięki nim nie zyskuje. Może za to sporo stracić. Jeżeli klient zdecyduje się wystąpić na drogę prawną lub zgłosi skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), musi on liczyć się z surowymi karami - wyjaśnia Marcin Cisek z DeCommerce.pl.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki