Fiat punto spalił się w nocy z czwartku na piątek na parkingu przy Malczewskiego w Łodzi. Według strażaków samochód najprawdopodobniej został podpalony.
Pożar samochodu wybuchł około północy. Początkowo paliła się tylna część auta, potem także przedział pasażerski i komora silnika. W praktyce spłonął cały samochód.
Zdaniem strażaków najprawdopodobniejszą przyczyną pożaru było podpalenie.
W czasie pożaru przez ogień uszkodzone zostały także inne samochody zaparkowane w pobliżu: daewoo i skoda.