Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piją wódkę za pieniądze z opieki społecznej

Jolanta Sobczyńska
Krzysztof Matuszyński / archiwum
Są tak biedni, że dostają zasiłki z opieki społecznej, by kupić podstawowe produkty spożywcze. Zamiast chleba i kiełbasy kupują wódkę i bez skrupułów płacą przy kasie kartami płatniczymi wydawanymi przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łodzi. Co na to pracownicy socjalni? "Niewiele możemy zrobić. Klient może wydać przyznane pieniądze na co chce" - mówią.

Podopieczni Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi dostają w ramach zasiłków okresowych karty płatnicze o wartości 300 - 400 złotych. Pieniądze są przeznaczone na kupno jedzenia i czynsz. Ale...

W jednym ze sklepów przy ul. Zarzewskiej w Łodzi 8 na 10 wykonywanych w ten sposób transakcji to właśnie kupno wódki lub piwa. MOPS twierdzi, że niewiele może w tej sprawie zrobić.

Jacek Wielgus z Łodzi wszedł niedawno do sklepu Żabka po poranną gazetę.

- Przede mną stali dwaj panowie - mówi Jacek Wielgus. - Jeden z nich chyba po "ciężkim" wieczorze lub nocy, bo cały aż się trząsł. Poprosił o dwie butelki wódki, batonik i tonik. Kasjerka podała mu zakupy i poprosiła o pieniądze. Wtedy ten wyciągnął kartę płatniczą, na której był symbol MOPS. Podał ją kasjerce. Ta wzięła czytnik. Klient wystukał kod PIN. Transakcja nie przeszła. Za mało pieniędzy na koncie. Pan oddał więc jedną butelkę alkoholu. Wtedy już transakcja dała się zrealizować. Jestem oburzony. Nie zgadzam się, by pieniądze z moich podatków były w ten sposób marnotrawione.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy klienci sklepu rzeczywiście płacą za alkohol kartami MOPS.

- Pamiętam tę transakcję. Potwierdzam - mówi ekspedientka w sklepie przy ul. Zarzewskiej. Druga pracownica Żabki dodaje: - Dobrze znamy te karty MOPS. Trzy czwarte mieszkańców tej ulicy ma zasiłki z MOPS. Dziennie mamy nawet 10 klientów, którzy płacą takimi kartami. Wśród nich są może ze dwie, które kupują najpotrzebniejsze produkty żywnościowe. Reszta przepija pieniądze z zasiłku.

Co na to pracownicy łódzkiego MOPS?

- Niewiele możemy zrobić - mówi Igor Mertyn, rzecznik ośrodka pomocy. - Zasiłek stały czy czasowy wypłacamy między innymi w formie takich kart. Klient może wydać przyznane pieniądze na co chce. Zasiłki należą się tym, którzy mają niskie dochody. Przez bank spróbujemy odnaleźć tego pana. Pracownik socjalny będzie z nim rozmawiał. Możemy odebrać mu ten zasiłek. Ale czy Samorządowe Kolegium Odwoławcze nie podważy naszej decyzji? SKO może stwierdzić, że pan ma niskie dochody i zasiłek mu się należy. Ten problem wymaga zmiany prawa.

W lutym 2012 roku łódzki MOPS miał 16 tys. klientów. Ponad połowa zasiłków jest wypłacana za pomocą kart płatniczych. Reszta - gotówką.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki