Najnowocześniejszy sprzęt radiologiczny trafił do Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie Trybunalskim już pod koniec lipca. Szpital dostał go w użyczenie od spółki Inwestycje Medyczne Łódzkiego. Dwa nowiutkie cyfrowe aparaty do przeprowadzania badań rentgenowskich przekazano w blasku fleszy i przy udziale m.in. dyrektora placówki, przedstawicieli samorządu oraz Dariusza Klimczaka, wicemarszałka województwa łódzkiego.
Mobilny sprzęt trafił na oddział anestezjologii i intensywnej terapii oraz na oddział kardiologiczny. Ma pozwolić na szybką diagnostykę obrazową pacjentów w stanach ciężkich, bez konieczności ich transportowania do pracowni Zakładu Diagnostyczno-Obrazowego. Sprzęt ma służyć pacjentom, ale na razie służyć nie może i nie wiadomo, kiedy będzie mógł.
Okazuje się, że aparat do rtg nie ma potrzebnych atestów, dzięki którym sprzęt dopuszczony byłby do użytkowania. Ich uzyskanie trochę potrwa, a w tym czasie pacjenci nie będą mogli z niego korzystać.
Jak mówi Ewa Tarnowska-Ciotucha, rzecznik prasowy Samodzielnego Szpitala Wojewódzkiego im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie, obecnie przeprowadzane są testy akceptacyjne aparatów rtg w celu potwierdzenia ich sprawności. Dopiero po ich uzyskaniu szpital będzie mógł złożyć wniosek do państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego w Łodzi, który następnie wyda zezwolenia na uruchomienie i stosowanie aparatów.
To jednak nie wszystko, bo okazuje się, że zanim sprzęt będzie mógł być używany, sanepid będzie musiał przeprowadzić kontrolę w miejscu środowiska pracy. Ma na to 30 dni.
Zdaniem rzeczniczki szpitala, nie potrwa to jednak tak długo.
- Liczymy na to, że te standardowe procedury potoczą się bardzo sprawnie i za miesiąc sprzęt zacznie służyć pacjentom - mówi Ewa Tarnowska-Ciotucha.
Jak dodaje, jest to sprzęt najwyższej klasy, który ma służyć pacjentom, wobec czego przeprowadzenie wszystkich testów jest niezbędne.
Dlaczego jednak nie przeprowadzono ich wcześniej, tak aby ze sprzętu można było korzystać zaraz po jego przekazaniu? Jak wyjaśnia rzeczniczka, testy takie nie mogą być przeprowadzane u producenta.
- Muszą się one odbywać w miejscu, w którym sprzęt zainstalowano. Zależy nam na tym, żeby sprzęt ten jak najszybciej zaczął służyć naszym pacjentom - mówi Ewa Tarnowska-Ciotucha.
Ostatni sprzęt, który trafił do szpitala wojewódzkiego w Piotrkowie, przekazał w 2012 roku Urząd Marszałkowski w Łodzi. Było to dziesięć nowych automatycznych łóżek, respiratory, monitory i pompy, które trafiły na oddział intensywnej terapii.
AUTOPROMOCJA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
