Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Zawierciu: Spalona hala jest zawalona [NOWE ZDJĘCIA + WIDEO] POŻAR ZAWIERCIE

Patryk Drabek
Pożar w Zawierciu: Zakończyło się dogaszanie pożaru hali magazynowej zlokalizowanej przy ulicy Obrońców Poczty Gdańskiej w Zawierciu. ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z AKCJI W PONIEDZIAŁEK 10 SIERPNIA Jaka jest przyczyna wybuchu pożaru?

POŻAR ZAWIERCIE

We wtorek, 11 sierpnia, nad ranem trwa dogaszanie pożaru hali. Spalił się zakład przetwórstwa papierniczego, część hurtowni zniczy oraz część hurtowni spożywczej.

- Przelewamy łatwopalne materiały, które uległy spaleniu. To była ogromna ilość, więc to jeszcze trwa - przekazał mł. bryg. Krzysztof Szczerba, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Zawierciu.

AKTUALIZACJA GODZ. 9:44:

- W tej chwili jednostki, które przyjechały na podmianę strażaków, będą sukcesywnie przeszukiwać cały teren, by wykluczyć zarzewia ognia pomiędzy belami papieru i gotowymi wyrobami, takimi jak ręczniki czy też papier toaletowy - poinformował bryg. Marek Fiutak, komendant powiatowy PSP w Zawierciu.

Służby czekają również na właściciela obiektu.

Czy akcja może potrwać do jutra? - Nie mogę potwierdzić, nie mogę zaprzeczyć. Z tego co widzę, to myślę jednak, że działania powinny zostać zakończone dzisiaj - podkreśla bryg. Marek Fiutak.

Czas już na pierwsze podsumowania. Spłonęła część magazynowo-produkcyjna hali produkcji papieru, część magazynu zniczy oraz niewielka część hurtowni napojów. W sumie spłonęło ponad 6 tys. m kw. powierzchni (cała hala ma ponad 36 tys. m kw. - dop. red.).

Jeden ze strażaków doznał podczas pożaru niegroźnego urazu - skręcił lub zwichnął kostkę.

Strażakom udało się uratować część magazynu zniczy z gotowymi produktami i półproduktami do produkcji. Uratowano też hurtownię napojów oraz zakład produkcyjny plastikowych rur z dużą ilością półproduktów - łatwopalnych granulatów. Strażacy obronili przed ogniem również zaplecze firmy transportowej.

- Jeszcze za wcześnie, by mówić o przyczynie wybuchu pożaru czy też o wstępnym oszacowaniu strat. Specjaliści ocenią to, gdy będzie można wejść do hali (obecnie zawalona jest cała konstrukcja - dop. red.) - przekazał bryg. Marek Fiutak.

Wiadomo już, że przyczyny wybuchu pożaru ma wyjaśnić policyjne śledztwo.
AKTUALIZACJA WTOREK, GODZ. 7:42:
Jaka była przyczyna wybuchu pożaru? Świadkowie twerdzą, że prawdopodobnie wszystko rozpoczęło się od wybuchu butli z gazem. Prawdopodobieństwo tej wersji potwierdzają obserwacje mieszkańców, którzy słyszeli wybuchy kolejnych buti z gazem. Ostatecznie hipotezę tę potwierdzi policyjne śledztwo.

AKTUALIZACJA WTOREK, 6:05
Po całej nocy gaszenia pożaru, na miejscu wciąż pracuje 30 jednostek straży pożarnej. Wszystko wskazuje na to, że dogaszanie potrwa cały dzień. Na miejscu jest nasz reporter, który informuje, że zawalił się dach hali i akcja może potrwać nawet do środy.

Strażakom udało się obronić jedną z hal. Teraz trwa dgaszanie i przelewanie gorących materiałów łatwopalnych.

Pożar wybuchł około 800 metrów od osiedla Przyjaźń. Ewakuacja mieszkańców nie była jednak konieczna.

Hala, która spłonęła, była podzielona na mniejsze segmenty, w których były różne hurtownie i magazyny.

Na miejscu pracuje 30 zastępów strażackich, w tym PSP i OSP.

Wszystko wskazuje na to, że dogaszanie pożaru potrwa jeszcze cały dzień.

JAK WYGLĄDAŁA AKCJA GAŚNICZA W PONIEDZIAŁEK? ZOBACZ ZDJĘCIA
POŻAR HALI W ZAWIERCIU ZDJCIA I WIDEO


*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Nowy sklep IKEA powstanie w Zabrzu
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Po burzy Rydułtowy wyglądają jak po wojnie ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Program Rolnik szuka żony 2: Rolniczka Anna będzie gwiazdą
*Plebiscyt Fotolato 2015 WYGRAJ FANTASTYCZNE NAGRODY
*Erotyczna bielizna i gadżety z Zabrza podbijają rynek w Arabii Saudyjskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki