- W tym roku panuje większa moda na bieganie - mówi Dominik Kopczyński, kierownik działu obuwniczego w sklepie "Go Sport" w Galerii Łódzkiej. - Butów i ubrań do biegania sprzedajemy przynajmniej o 20 proc. więcej niż w poprzednich latach.
Biegaczy spotkać można najczęściej rano ok. godz. 7 lub późnym popołudniem w parkach lub na obrzeżach miast. - Zaczęłam biegać w tym roku. Chciałam schudnąć. Nie ukrywam, że uległam modzie. Muszę jednak przyznać, że wciągnęło mnie to. Co drugi dzień widuję w parku Julianowskim tych samych ludzi, nawiązałam nowe znajomości - mówi 30-letnia Joanna z Bałut. - Od marca schudłam już 5 kg, czuję się lepiej i nic mnie to nie kosztuje - podkreśla Joanna.
Joanna ćwiczy na powietrzu tak jak duża część mieszkańców Łodzi. Studenci socjologii na Uniwersytecie Łódzkim niedawno przebadali aktywność fizyczną łodzian. Okazało się, że najczęściej ruszają się oni na powietrzu, na drugim miejscu jest fitness club, na trzecim basen. Chęć poprawienia wyglądu była motywem co czwartego przebadanego przez studentów łodzianina, który zaczął się ruszać. Najczęściej jednak podawanym powodem jest chęć zrelaksowania się i poprawienia swojego zdrowia. To dobrze, bo z danych Głównego Urzędu Statystycznego w Łodzi wynika, że większość łodzian ocenia swój stan zdrowia jako zły.
Wiosna i lato to najlepszy czas dla właścicieli siłowni i fitness clubów. Wzrost liczby klientów notują oni już w marcu. - Chętnych jest dużo. To zarówno kobiety, jak i mężczyźni - słyszymy w recepcji klubu "Rytm" na Bałutach. - Najwięcej osób ćwiczy w dni powszednie między godz. 17 a 19. Wiosną zrobiło się tak tłoczno, że zaczęłam przychodzić wieczorem - mówi 27-letnia Katarzyna, która ma karnet w klubie Pure Health&Fitness w Manufakturze.
Ruch to zdrowie, ale łodzianie próbują również innych metod, by stracić na wadze. - Wiosna i lato oznaczają większą sprzedaż preparatów do odchudzania i kosmetyków usuwających cellulit - mówi pani Anna, farmaceutka z apteki na Polesiu. - Często widzę, że zakupy są robione pod wpływem reklam, klientki nie pamiętają nazwy preparatu, ale powtarzają reklamowe slogany.
- Producenci starają się ciągle wymyślać coś nowego. W poprzednich latach hitem były preparaty produkowane na bazie zielonej herbaty. Ten sezon to moda na koktajle, które zastępują posiłki, proszki do mieszania z wodą, które zmniejszają łaknienie i proszki do posypywania żywności, które mają spowodować, że będziemy bardziej syci. Rekordy popularności ciągle bije chrom, który ma zmniejszać chęć na słodycze - komentuje Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Izby Aptekarskiej w Łodzi.
CZYTAJ TEŻ:
* Prawdy i mity na temat odchudzania
* Czego unikać podczas odchudzania?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
