Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śpiewał o paleniu pedałów. Wystąpi na juwenaliach PŁ

Matylda Witkowska
Bas Tajpan zapewnia, że nie będzie śpiewał utworu "Chwasty"
Bas Tajpan zapewnia, że nie będzie śpiewał utworu "Chwasty" Jakub Pokora/archiwum
"Każdy sodomita spalić się musi. Wymordować ich, zarazę tę wydusić" - śpiewał w utworze "Chwasty" Bas Tajpan - artysta który ma wystąpić w sobotę na juwenaliach Politechniki Łódzkiej. Ryszard Nowak z Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą domaga się odwołania koncertu.

"Palić pedałów" oraz "Strzał, strzał, ulica będzie wolna" można usłyszeć w nagranej w 2004 r. i nadal dostępnej na serwerze YouTube piosence. Zdaniem Ryszarda Nowaka to nawiązanie do ideologii faszystowskiej, a występ takiego artysty to wielki skandal. Jak można zaprosić kogoś, kto nawołuje do zabijania ludzi - denerwuje się Nowak. - Jeżeli rektor nie odwoła koncertu, skieruję sprawę do prokuratury.

Czy rektor się ugnie? Na razie wystąpił do samorządu studenckiego o wyjaśnienia. - To już zupełnie inny zespół niż dziesięć lat temu - zapewnia Dawid Świątkiewicz, koordynator juwenaliów. - Mamy też zapisaną w umowie listę utworów. "Chwastów" na niej nie ma. A koncertu nie odwołamy.

Oficjalnej decyzji władz uczelni jeszcze nie ma jeszcze nie ma. - Pismo dostaliśmy dopiero w poniedziałek - przyznaje prof. Wojciech Wolf, prorektor ds. studenckich PŁ. - Na razie je analizujemy, nie podjęliśmy jeszcze żadnej decyzji.

Sam Bas Tajpan, czyli Damian Krępa przyznaje, że przed laty nagrał "Chwasty" z kolegami na prywatnej imprezie. Piosenka nigdy jednak nie miała być prezentowana publicznie, wyciekła do sieci bez jego wiedzy. I nie ma jej na płytach. - To był wybryk młodości - przekonuje artysta. - Nie popieram żadnej ideologii faszystowskiej. Nie wtrącam się w orientację, poglądy polityczne czy wiarę innych ludzi.

W listopadzie zeszłego roku Ryszard Nowak złożył doniesienie o popełnieniu przez Bas Tajpana przestępstwa nawoływania do zabijania homoseksualistów. Sprawa została umorzona, jednak Nowak przed kilku dniami złożył zażalenie. Doniesienie przeciwko Bas Tajpanowi złożyła też Kampania Przeciw Homofobii. Tu też prokuratura nie dopatrzyła się złamania prawa.

- Naszym zdaniem utwór jest zdecydowanie homofobiczny - ocenia Zofia Jabłońska z KPH. - Trudno jednak skreślać artystę do końca życia, zwłaszcza jeśli odciął się od tych poglądów. Zamiast odwoływać koncert, lepiej zapisać w umowie zakaz prezentowania takich treści na scenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki