Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdzian szóstoklasistów był wyjątkowo trudny [WYWIAD]

Sławomir Sowa
Agnieszka Błażejczyk
Agnieszka Błażejczyk archiwum szkoły
Z Agnieszką Błażejczyk, dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 34 w Łodzi, rozmawia Sławomir Sowa.

Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łodzi stwierdziła, że w tym roku sprawdzian szóstoklasistów był trudniejszy niż rok temu. Średni wynik był o trzy punkty niższy niż rok temu. Czy rzeczywiście było trudniej, czy uczniowie byli słabsi?

Absolutnie nie postrzegam, aby moi uczniowie byli gorzej przygotowani ani też by to był rocznik gorszy niż wcześniejsze. Od wprowadzenia egzaminów szóstoklasistów prowadzę statystyki wyników tych sprawdzianów. Moja szkoła zawsze utrzymywała się na poziomie bardzo wysokim lub wysokim. I w tym roku jest to również poziom wysoki. Analizując jednak wyniki, faktycznie jest to najniższa średnia, jaką do tej pory uzyskaliśmy. W przeciągu wszystkich tych lat raz tylko mieliśmy średnią poniżej 30 punktów, dokładnie 29,98 w roku szkolnym 2008/2009. W tym roku było to 26,24, choć jak zawsze wypadliśmy lepiej niż średnia w kraju i województwie łódzkim. Dodam jeszcze, że zawsze miałam jeden lub dwa wyniki maksymalne. W tym roku, na dużą przecież szkołę, bo zdawała w tym roku ponad setka uczniów, nikt nie miał wyniku maksymalnego. Najwyższy to 38 punktów.

Wynikałoby z tego, że poprzeczkę postawiono w tym roku jednak zbyt wysoko...

Moi najlepsi uczniowie mówili, że nie zdążyli napisać, a są to bardzo dokładne dzieci, naprawdę się przykładają. Były załamane, że nie zdążyły wszystkiego zrobić.

Na czym polegał największy problem? W raporcie komisji zwrócono uwagę, że uczniowie nie potrafili przekazać uczuć i emocji, że za mało się nad tym w szkołach pracuje.

Wyniki dopiero co zostały opublikowane. Przygotowujemy się do specjalnej rady pedagogicznej, poświęconej dokładnej analizie poszczególnych zadań - w których zadaniach tkwił największy problem, sprawdzenie których umiejętności przysporzyło uczniom największych kłopotów.

Jakie wnioski wyciąga Pani po każdym takim sprawdzianie?

U nas analizą wyników sprawdzianu zajmuje się cały zespół. Przekazujemy wnioski zarówno do nauczycieli poszczególnych przedmiotów, jak i nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej. Zwracamy uwagę, które umiejętności wypadły nam słabiej i do kształcenia których należy przywiązywać większą wagę. Zawsze analizujemy też indywidualne wyniki każdego ucznia. Jeśli jest zbyt duże odchylenie między wynikami ucznia w nauce a wynikami sprawdzianu, to znaczy, że trzeba coś poprawić w naszej ocenie wewnątrzszkolnej. Dotyczy to zarówno uczniów, którzy napisali sprawdzian zaskakująco dobrze, jak i zaskakująco słabo. Ale to są pojedyncze przypadki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki