Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy z Pabianic skazani za korupcję

Marcin Bereszczyński
Polskapresse / archiwum
W przededniu Dni Pabianic sąd skazał dwóch byłych pabianickich urzędników za ustawianie przetargów na organizację imprez masowych, takich jak miejski sylwester i... Dni Pabianic.

Adam M., były sekretarz miasta, i Paweł P., były naczelnik wydziału działalności gospodarczej i promocji w Urzędzie Miasta w Pabianicach, zostali skazani na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Sąd Rejonowy dla Wrocławia Fabrycznej uznał ich za winnych przyjęcia 44 tys. zł za ustawienie przetargów na przynajmniej cztery imprezy masowe. Za każdym razem wygrywała wrocławska firma Proart. Dwaj urzędnicy brali w łapę od stycznia 2006 roku do grudnia 2009 roku.

Sąd orzekł również, że Adam M. i Paweł P. nie mogą przez 3 lata zajmować stanowisk w administracji rządowej i samorządowej. Urzędnicy dostali też grzywnę. Adam M. musi zapłacić 15 tys. zł, a Paweł P. 7,8 tys. zł. Muszą również ponieść koszty sądowe i zwrócić przyjęte korzyści majątkowe, czyli po 22 tys. zł.

- Nie będę tego komentował, bo to decyzja sądu, a w dodatku wyrok nie jest prawomocny - powiedział Zbigniew Dychto, prezydent Pabianic. - Jedyne co mogę powiedzieć, to że jest mi bardzo przykro, iż byli to pracownicy mojego urzędu.

Pabianiccy urzędnicy zostali aresztowani w styczniu ubiegłego roku. Dolnośląska policja zatrzymała Adama M. w domu, gdy przebywał na urlopie, a Pawła P. tuż przed jego wyjściem do pracy w ratuszu. Trafili na 2 dni do wrocławskiego aresztu. W tym czasie policja dokładnie przeczesała gabinety i dokumentację zatrzymanych urzędników.

Adam M. i Paweł P. przed obliczem prokuratora przyznali się do winy i zostali zwolnieni z aresztu. Akt oskarżenia liczył 17 stron. Przesłuchano 22 świadków. Paweł P. odszedł z ratusza za porozumieniem stron, a Adam M. został zwolniony dyscyplinarnie. Odwołał się, a po zawarciu porozumienia w sądzie też odszedł za porozumieniem stron.

Przez pewien czas zatrzymanie urzędników uzasadniano grą polityczną. Startowali oni w ostatnich wyborach samorządowych z listy PiS, chociaż nie byli członkami tej partii.

Obydwu pabianickich urzędników, skazanych za korupcję, łączy jeszcze jedno. To teologia. Są absolwentami tego kierunku na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki