Dziecko do miejskiego przedszkola będzie można zapisać także po rozpoczęciu nowego roku szkolnego. Urząd Miasta Łodzi wstępnie szacuje, że po pierwszym września w placówkach przyjmujących zwykle dzieci w wieku od 3 do 5 lat zostanie około 700 wolnych miejsc. We wrześniowej fazie naboru mogą uczestniczyć także dzieci 2,5-roczne, jeśli są samodzielne na tyle, aby poradzić sobie w przedszkolu.
Po raz pierwszy władze Łodzi zachęcały do zapisywania dzieci także we wrześniu minionego roku. Wtedy po głównej, wiosennej, fazie naboru i po wakacyjnej dogrywce w miejskich placówkach zostało 400 wolnych miejsc.
- Proces postępowania rekrutacyjnego - uzupełniającego zakończy się 31 sierpnia 2015 roku, dlatego nie możemy już teraz podać dokładnej liczby wolnych miejsc w przedszkolach, będzie ona jednak oscylowała w granicach 700 - mówi Grzegorz Gawlik z biura prasowego Urzędu Miasta Łodzi. - Zainteresowani zapisaniem do przedszkola dziecka rodzice mogą od 1 września zgłaszać się bezpośrednio do dyrektorów placówek w celu dopełnienia formalności, związanych z przyjęciem dziecka do przedszkola.
Grzegorz Gawlik przed weekendem informował, że w każdym rejonie Łodzi są przedszkola miejskie dysponujące jeszcze wolnymi miejscami. Najwięcej jest ich na Bałutach i Widzewie, najmniej na Górnej.
CZYTAJ TEŻ:Rekrutacja do łódzkich przedszkoli. Zakończył się główny etap. Są wolne miejsca
W samorządowych przedszkolach pobyt dziecka w godzinach od 8 do 13 jest bezpłatny, zaś za każdą godzinę pobytu dziecka w placówce wykraczającą poza tę podstawę programową rodzice płacą złotówkę. Do tego dochodzą koszty wyżywienia (według stawek przedszkoli za poprzedni rok szkolny około 6 zł za trzy posiłki).
Przedszkola mają także zajęcia dodatkowe dla maluchów. Na przykład nauka języka angielskiego jest fundowana z budżetu Łodzi, ale prywatne firmy, prowadzące przedszkola, mogą proponować inne zajęcia, np. naukę tańca lub gry w szachy odpłatnie (robią to w godzinach poza podstawą programową).
Co ważne, Urząd Miasta Łodzi wyraźnie proponuje udział we wrześniowej rekrutacji także dzieciom "zamieszkującym poza terenem miasta w gminach ościennych". Komunikaty sprzed roku były adresowane tylko do maluchów mieszkających w Łodzi.
Skąd ta dobroć dla sąsiadów? Można się domyślać.
CZYTAJ TEŻ:Zasady naboru kandydatów do łódzkich przedszkoli, podstawówek i gimnazjów
W Łodzi od 2014 roku nie ma problemów ze znalezieniem miejsca w samorządowym przedszkolu, tzn. jeśli nawet maluch nie dostanie się do wyjątkowo obleganego przedszkola, na pewno przyjmie je jakieś inne. Ale nauczyciele z mniej obleganych placówek zaczęli bać się o zatrudnienie. Już wiosną urzędnicy szacowali, że liczba oddziałów przedszkolnych po tegorocznych wakacjach zmniejszy się o 38 grup. A to musiałoby pociągnąć za sobą zwolnienia. Wrześniowa rekrutacja to także ratowanie miejsc pracy.
| Fakty |
Na rok szkolny 2015/2016 łódzcy urzędnicy przewidzieli 15,5 tysiąca miejsc w miejskich przedszkolach oraz kolejne pół tysiąca miejsc w oddziałach przy szkołach podstawowych. W lutym swoje miejsca zajęły dotychczasowe przedszkolaki, którym przysługiwało pierwszeństwo. W ten sposób w marcowej rekrutacji zostało 6,6 tysiąca miejsc dla kandydatów, wybierających przedszkole po raz pierwszy. Napłynęło 5,8 tysiąca zgłoszeń. Dlatego ogłoszono, właśnie podsumowywaną, wakacyjną dogrywkę, a po niej - nabór wrześniowy. Dlaczego przedszkola nie wypełniły się w głównym etapie naboru? Przed dwoma laty dzieci w wieku przedszkolnym, czyli od 3 do 6 lat, było w Łodzi 25 tys. Teraz jest ich tylko 18 tys. (przypomnijmy, że 6-latki trafiają teraz do pierwszej klasy szkoły podstawowej). A nie każdy rodzic, zwłaszcza 3-latka, decyduje się na posłanie maluszka do przedszkola, część maluchów zostaje pod opieką rodziny lub trafia do placówek prywatnych. mach |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
