W ten sposób sąd uznał, że zapisy w uchwale Rady Miejskiej w Łodzi, które regulują te kwestie są niezgodne z prawem. Skargę na treść uchwały złożył Rzecznik Praw Obywatelskich.
W pierwszej połowie 2011 roku RPO zwrócił się do Rady Miejskiej w Łodzi, by ta wykreśliła z uchwały zapis o konieczności umieszczaniu biletu parkingowego w widocznym miejscu w samochodzie. Rzecznik tłumaczył, że radni mogą ustalić wysokość opłaty za parkowanie, ale nie mogą nakazywać kierowcom, gdzie bilet położyć. Łódzcy radni nie widzieli uzasadnienia dla skargi RPO, tym bardziej, że wiele miast ma takie regulacje (m.in. Kraków). Zarządcy dróg muszą przecież w łatwy sposób móc sprawdzić, czy kierowca opłacił postój na parkingu.
W lipcu 2011 roku RPO wniósł do sądu administracyjnego skargę na zapisy w regulaminie strefy płatnego parkowania dotyczące zapisu o umieszczaniu biletu parkingowego za szybą. WSA przychylił się do wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich i uchylił te zapisy regulaminu parkowania. "Organy stanowiące gmin nie są uprawnione do nakładania w uchwałach ustalających strefę płatnego parkowania obowiązku umieszczania biletu parkingowego za przednią szybą
pojazdu" - czytamy w wyroku WSA w Łodzi.
- Sąd mówi nam, że nie mamy prawa nakazywać kierowcom, by wykładali bilety parkingowe w widocznym miejscu - mówi Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi. - Ale już nie wyjaśnia, jak mamy sprawdzać wniesienie opłaty. Moim zdaniem ten wyrok uderza w kierowców. Jeśli kierowca nie zostawi potwierdzenia uiszczenia opłaty w samochodzie, będzie musiał tracić czas, by wyjaśnić u zarządcy drogi, że jednak zapłacił.
W jaki sposób zarządca drogi ma weryfikować, czy kierowca wniósł opłatę za parkowanie? Czy Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi będzie wystawiał mandat gdy brak biletu parkingowego w widocznym miejscu, a kierowcy będą tracić czas na dokumentowanie wniesienia opłat u zarządcy dróg?
- Przygotowujemy właśnie projekt uchwały regulujący opłaty za parkowanie w Łodzi. Zalecamy w nim kierowcom, aby dowód wniesienia opłaty w dalszym ciągu umieszczali w widocznym miejscu, za przednią szybą pojazdu. Nie jest to jednak nakaz. Kierowca, który nie umieści w samochodzie biletu tak, by kontrolujący mógł go zobaczyć, otrzyma wezwanie i będzie musiał udać się do ZDiT, by złożyć pisemne wyjaśnienia - mówi Agnieszka Lubiatowska, rzecznik ZDiT w Łodzi.
CZYTAJ: Bilet z parkomatu idzie do sądu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
