Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekarze wszczepiają implanty. Pacjenci odzyskają słuch

Joanna Barczykowska
Pani Magdalena straciła słuch 3 lata temu. Teraz go odzyska
Pani Magdalena straciła słuch 3 lata temu. Teraz go odzyska Krzysztof Szymczak
Magdalena Młynarska jest księgową w szkole w Konstantynowie Łódzkim. Przez lata chorowała na zaburzenia kosteczek słuchowych. Trzy lata temu straciła słuch całkowicie. Mimo to, nadal pracowała zawodowo, nauczyła się czytać z ruchu ust. Nie straciła wiary, że kiedyś odzyska słuch. Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Barlickiego w Łodzi jej to umożliwili.

Pani Magdalena jest jedną z czterech osób, którym jako pierwszym w Łódzkiem wszczepiono implanty ślimakowe. Do tej pory takie operacje przeprowadzano tylko w Warszawie i Poznaniu. Operacje robione przez laryngologów ze szpitala im. Barlickiego mogą przywrócić pacjentom słuch. To duża rewolucja.

- Jesteśmy w woj. łódzkim pierwszym ośrodkiem, który zaczął wszczepiać implanty ślimakowe pacjentom, którzy cierpią na całkowitą głuchotę. Ta metoda pozwala na przywrócenie im słuchu. W tym tygodniu zrobiliśmy cztery wszczepy ślimakowe, a mamy nadzieję, że będzie więcej - mówi dr Marcin Durko, lekarz laryngolog ze szpitala im. Barlickiego w Łodzi.

Szansę na odzyskanie słuchu oprócz pani Magdaleny dostał 20-letni mężczyzna, który stracił słuch dwa lata temu po ciężkim zapaleniu ucha, 30-letni łodzianin, który przez idiopatyczną głuchotę nie słyszy od trzech lat i 60-letnia mieszkanka naszego regionu, która nie słyszy od lat.

Pacjentów z całkowitą głuchotą w Łódzkiem jest więcej. Operacje w szpitalu im. Barlickiego są dla nich szansą na powrót do normalnego życia. Wszczepy ślimakowe są bardzo drogie, ponieważ koszt operacji jednego pacjenta to 90 tys. zł. Zabiegi refunduje NFZ, ale nakłada surowe limity. Lekarze ze szpitala im. Barlickiego walczą teraz o pieniądze dla kolejnych pacjentów.

- Przez dwa dni robiliśmy badania przesiewowe i do takiego zabiegu wstępnie zakwalifikowaliśmy już 18 pacjentów. To dorośli pacjenci, którzy całkowicie stracili słuch w wyniku wypadków lub przebytych chorób. Żaden aparat słuchowy nie jest w stanie im pomóc - mówi dr Durko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki