Pierwotnie budynki należały do czołowych lokalnych fabrykantów z baronem Juliuszem Heinzlem na czele. Ich fenomen polega na tym, że zostały zbudowane nie przy fabrykach - jak wówczas bywało, lecz specjalnie w tym celu, aby zarabiać na wynajmowaniu pomieszczeń.
A możliwości obu składów były olbrzymie. Jak czytamy w reklamie, która ukazała się w prasie międzywojennej, magazyny mogły pomieścić towary z aż 800 wagonów kolejowych. Przypuszcza się, że przed pierwszą wojną światową były to jedyne tego typu "zarobkowe magazyny".
- Oba składy, które w niezłym stanie przetrwały do dzisiaj, mają ogromne znaczenie historyczne - podkreśla Piotr Ugorowicz z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Łodzi. - Zbudowano je na planie litery "S". Jeden z magazynów jest parterowy, a drugi piętrowy. Oba są podpiwniczone. Co ciekawe, we wnętrzach zachowały się oryginalne, drewniane konstrukcje stropów i dachów. Do tego dochodzi historyczna ślusarka okienna i drewniane wrota wejściowe. Była to interesująca inicjatywa łódzkich fabrykantów, którzy - jak się okazuje - zarobkowali nie tylko na produkowaniu, lecz także na składowaniu towarów.
Oba składy zbudowano w znakomitym miejscu, w pobliżu Dworca Fabrycznego, przez który można było "eksportować" i "importować" różne towary. Nic więc dziwnego, że aby usprawnić transport do magazynów doprowadzono bocznicę kolejową, dzięki czemu wagony podjeżdżały pod rampy. Te przetrwały do dzisiaj. Z tym że nie są to oryginalne konstrukcje, lecz betonowe zbudowane w czasach PRL. Niemniej nad rampami jest drewniane zadaszenie, które zapewne jest przedwojenne.
- Oba magazyny zostały wybudowane dla Towarzystwa Akcyjnego Składów Towarowych "Warrant". Zostało ono założone w 1899 roku przez czołowych łódzkich fabrykantów - wyjaśnia Piotr Ugorowicz. - Pierwszym prezesem towarzystwa był Juliusz Heinzel.
Pierwotnie oba składy były zbudowane z czerwonej cegły, ale z czasem jeden z nich został otynkowany. Znajdują się w rękach prywatnych i wciąż są zagospodarowane: w jednym jak dawniej mieszczą się magazyny, a drugi przeznaczono na cele produkcyjne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?