Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie kasacji w sprawie Ryszarda Cyby

Wiesław Pierzchała
Ryszard Cyba został skazany na dożywocie
Ryszard Cyba został skazany na dożywocie Jakub Pokora/archiwum
Wszystko wskazuje na to, że nie będzie kasacji do warszawskiego Sądu Najwyższego w sprawie skazania na dożywocie 64-letniego Ryszarda Cyby, który w łódzkiej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości zastrzelił Marka Rosiaka i ciężko zranił nożem Pawła Kowalskiego.

- Wprawdzie ostateczną decyzję podejmę w najbliższy poniedziałek, jednak już teraz mogę stwierdzić, że najpewniej nie napiszę kasacji, ponieważ nie ma do niej żadnych podstaw - powiedział nam obrońca skazanego Maciej Krakowiński.

Jest to zaskakujące, ponieważ po wyroku skazującym Ryszard Cyba zabiegał o to, aby sporządzić kasację. Potem to się zmieniło i wydaje się, że skazany pogodził się z wyrokiem i stracił zainteresowanie dla kasacji, gdyż przestał kontaktować się ze swoim obrońcą.

- Mój klient od pewnego czasu w ogóle nie kontaktuje się ze mną: nie dzwoni ani też nie pisze listów, co wygląda tak, jakby przestał się interesować sprawą kasacji - uważa mecenas Krakowiński.

Przypomnijmy, że Ryszard Cyba, który jest osadzony w więzieniu w Raciborzu na Śląsku, napisał do Sądu Apelacyjnego w Łodzi wniosek o ustanowienie adwokata z urzędu w celu sporządzenia i wniesienia kasacji. Adwokatem z urzędu był do tej pory Maciej Krakowiński, który dla Cyby napisał już apelację. Dlatego on zajął się też sprawą ewentualnej kasacji.

Składając apelację, Maciej Krakowiński kwestionował przede wszystkim zasadność wypłacenia przez Cybę pokrzywdzonym zadośćuczynienia: 60 tys. zł wdowie Halinie Rosiak, 40 tys. zł Markowi Rosiakowi juniorowi i 40 tys. zł Pawłowi Kowalskiemu. Obrońca twierdził, że kwota przyznana Kowalskiemu jest zbyt wysoka, zaś w pozostałych przypadkach wdowa i jej syn powinni najpierw być przesłuchani i zbadani przez biegłego, aby wykazać, jak tragiczna śmierć Marka Rosiaka wpłynęła na ich kondycję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki