Ostatecznie okazało się, że były zawodnik legendarnej drużyny nie mógł przyjechać w Łodzi osobiście, ale za to skierował do wszystkich widzewiaków specjalny list. Dokument dostarczył Władysław Puchalski, były prezes Widzewa i bliski współpracownik Bońka.
RTS Widzew Łódź. Kadra na rundę jesienną 2015/2016 [ZDJĘCIA]
LIST ZBIGNIEWA BOŃKA DO WIDZEWIAKÓW
Moi drodzy, Szanowna Braci Widzewska
Kieruję do Was ten list z wielkim wzruszeniem i podziwem dla Waszej pięknej roboty. Ze wzruszeniem, bo Widzew żyje, Widzew gra i wróci – jestem o tym przekonany – do elity polskiego futbolu. Bo tam po prostu jest jego miejsce! Z podziwem, bo w tych trudnych chwilach znalazła się grupa Widzewiaków, którzy podjęli się ratowania naszego Widzewa. Patrząc na pierwsze kroki Waszej działalności jestem pewien, że to się uda, że odbudujecie na nowo wielki Widzew!
W tych ciężkich, nie tylko dla sportu, czasach trudno znaleźć ludzi, którzy nie pytają o profity, pieniądze, a sama piękna idea odbudowy tak zasłużonego dla polskiego futbolu klubu, jest wystarczającą zapłatą.
Cieszę się, że w mojej Łodzi, mój klub wychodzi na prostą. Pragnę podziękować wszystkim ludziom dobrej woli, którzy tak mocno i skutecznie włączyli się w odbudowę mojego, przepraszam, naszego Widzewa.
Wielki Prezes i współtwórca potęgi naszego klubu Pan Prezes Ludwik Sobolewski, któremu tyle zawdzięczamy może już, gdzieś tam z wysokości, patrzy na Was z uśmiechem, bo dzieło jego życia nie zostanie zmarnowane.
Ale od gadania niewiele się zmienia. Do roboty, Panie i Panowie Widzewiacy. Za 4 lata widzę Was z powrotem w Ekstraklasie.
Powodzenia!!!
Forza Widzew
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?