Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nawałnica szalała w Syskach pod Tuszynem

Michał Meksa
Burza poczyniła też wielkie straty w powiecie piotrkowskim
Burza poczyniła też wielkie straty w powiecie piotrkowskim Dariusz Śmigielski
Jedna rodzina bez dachu nad głową, dwie martwe krowy i uszkodzone budynki gospodarcze. To bilans nocnej nawałnicy nad wsią Syski w gminie Tuszyn.

- Burza zerwała dach z jednego z domów mieszkalnych - mówi Jacek Świerzyński, sołtys Sysek. - W drugim dach został naruszony, jednak cała konstrukcja pozostaje w całości. Poza tym, uszkodzona została też obora. Dach zerwany z budynku zerwał linię energetyczną, przez co śmiertelnie porażone zostały dwie krowy.

Noc z wtorku na środę najgorzej wspominać będzie rodzina państwa Strzeleckich. To z ich domu nawałnica zerwała dach. - Wszystko zaczęło się około godz. 21. - wspomina pani Małgorzata Strzelecka.

Wszystko trwało kilka sekund. - Wiatr był tak silny, że zerwał z naszego domu trzy kominy i dach. Potem zaczął na nas padać rzęsisty deszcz - mówi Małgorzata Strzelecka.

Zerwany dach wylądował na podwórku, uszkadzając przy tym budynek obory. Na miejscu bardzo szybko zjawili się strażacy. - Działali bardzo sprawnie i bardzo nam pomogli. Odesłałam dzieci do siostry, my zostaliśmy na miejscu, żeby pilnować dobytku. Rano przyjechał do nas zastępca burmistrza Tuszyna i pani z pomocy społecznej. Zgłosiliśmy też szkodę do ubezpieczyciela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki