Kibice RTS Widzew Łódź od samego początku mocno zagrzewali drużynę do walki. Mimo niezbyt sprzyjających warunków do oglądania meczu - sektor kibiców gości został wyznaczony na korcie tenisowym kilkanaście metrów za linią boczną boiska - prowadzili doping od pierwszej do ostatniej minuty spotkania.
W Pajęcznie blisko tysiąc kibiców Widzewa nie miało nawet przez chwilę złudzeń, kto wygra mecz. Najważniejsze jest jednak to, że doping odbywał się w atmosferze przyjaźni. Nie doszło praktycznie do żadnych naruszeń porządku na trybunach, choć kibice Widzewa siedzieli również na trybunie gospodarzy. Po meczu zarówno dowodzący zabezpieczeniem naczelnik wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi jak i insp. Renata Kasprzyk-Papierniak, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi nie mieli zastrzeżeń do zachowania kibiców RTS Widzew Łódź.
Policjanci nie musieli interweniować w trakcie całego spotkania. Jedyne wątpliwości do zachowań na trybunach stadionu miał delegat Łódzkiego Związku Piłki Nożnej.
Nie mam większych zastrzeżeń do zachowania kibiców Widzewa. W raporcie napiszę tylko o używaniu przez nich głośno wulgaryzmów w czasie dopingu - powiedział delegat po meczu.
ZOBACZ TEŻ: Zawisza Pajęczno - Widzew Łódź [RELACJA LIVE, ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?