Przysłani przez administrację robotnicy zamurowali już okna i wejścia, przez które do tej pory można było dostać się do środka. Zajęli się zresztą nie tylko samym zabytkiem.
- Parterowe budynki usytuowane na działce nie były zabezpieczone i w ostatnim okresie były dewastowane - mówi Marcin Masłowski, rzecznik Hanny Zdanowskiej, prezydent Łodzi. - Administracja nakazała wykonanie prac zabezpieczających je przed dostępem osób trzecich.
Rzecznik przyznaje, że całkowite zabezpieczenie zabytkowego budynku jest trudnym zadaniem. - Żeby ostatecznie zabezpieczyć obiekt przed kolejnymi aktami wandalizmu, należałoby zamurować wszystkie otwory okienne na trzech kondygnacjach i zabezpieczyć dach, który grozi zarwaniem - zaznacza Marcin Masłowski. - Wiąże się to z ogromnymi kosztami.
Fabryka włókiennicza Emila Goldy przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie 24, od kilku miesięcy była dewastowana przez wandali i złomiarzy. Podlegający miastu obiekt nie był zabezpieczony w wystarczający sposób. Interwencje magistratu w zarządzającej zabytkiem administracji nieruchomościami Łódź-Polesie "Radwańska" nie przyniosły skutku. Sytuacja zmieniła się dopiero w zeszłym tygodniu. Do administracji trafiło pismo z urzędu miasta, podpisane przez wiceprezydenta Radosława Stępnia, dotyczące tej sprawy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?