Kuba ma 21 lat, jest studentem UE we Wrocławiu. Przeszedł kilkadziesiąt chemioterapii, radioterapie, biopsję i ciężką operację, po której został osobą niepełnosprawną. Niestety nowotwór uodpornił się na chemię.
- Biegniemy, aby zwrócić uwagę na Kubę i jego chorobę. Chcemy zebrać dla niego pieniądze. Terapia kosztuje kilka tysięcy złotych miesięcznie - mówił Michał Spychała, który biegnie pomimo zakażenia stopy.
- Biegniemy też do tyłu, bo rak chodzi do tyłu - dodał Karol Dzieciątko.
Chłopakom towarzyszą dwie dziewczyny. Jadą za nimi samochodem.
- Śpimy w różnych miejscach. Ludzie sami zgłaszali się do nas i oferowali noclegi. Ale zdarza się też, że śpimy w namiotach albo korzystamy z portalu dla couchsurferów, tam można wynająć łóżko albo kanapę u kogoś w domu i nie trzeba za to płacić - mówił Karol.
Biegacze wyruszyli 10 lipca, przez 20 dni mają pokonać 800 km. Do biegu przyłączyli się także łódzcy strażnicy miejscy. Czekali na chłopaków na rogatkach Łodzi i przebiegli z nimi przez miasto ulicami Pabianicką, al. Kościuszki, ul. Zachodnią oraz Zgierską.
Każdy kto chce pomóc Kubie może wpłacać pieniądze na konto Karola. Cały dochód z akcji po zakończeniu biegu zostanie przekazany Kubie. Numer konta to 94 1020 4476 0000 8602 0245 6390, Karol Dzieciątko, Turna 32, 07-120 Korytnica. W tytule należy wpisać: Biegiem przez świat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?