Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miały mniej płacić za telefon, podpisały umowę na... usługi medyczne

Alicja Zboińska
Emerytki chciały jedynie płacić niższe rachunki telefoniczne
Emerytki chciały jedynie płacić niższe rachunki telefoniczne archiwum Polska Press
Ofiarą padają przeważnie starsze osoby z Łodzi i regionu. Firmy straszą karami umownymi za rezygnację z ich usług.

79-letnia pani Zofia bardzo się ucieszyła, gdy firma telekomunikacyjna zaproponowała jej obniżkę abonamentu z 25 do 17 zł miesięcznie. Ma niewiele ponad tysiąc złotych emerytury, jest schorowana, liczy każdy grosz. Nie wiedziała tylko, że przy okazji zmienia operatora i zawiera umowę z firmą medyczną.

- Zgodę na obniżenie abonamentu wyraziłam przez telefon, a dokumenty przywiozła mi pani kurier - mówi emerytka. - Zapytałam ją, czy na pewno zostanę w tej samej firmie i ona to potwierdziła. Podsunęła mi całą stertę dokumentów, a gdy je podpisałam, zabrała je ze sobą.

Kilka dni później pani Zofia otrzymała przesyłkę z niewielkim plastikowym urządzeniem. Potem otrzymała też umowę z Polskim Centrum Telemedycznym, zgodnie z którą wykupiła usługę TeleEKG. Miała płacić 60 zł miesięcznie za możliwość robienia ekg. w domu i przesyłania wyników do centrum w Warszawie. Gdy kobieta odesłała urządzenie z informacją, że rezygnuje z tej umowy, została na nią nałożona kara umowna 511 zł.

Przedstawiciel firmy telekomunikacyjnej skontaktował się także z 83-letnią panią Teresą z Łodzi. Kobieta przeszła udar, słabo słyszy. O zawarciu umowy z Telekomunikacją dla Domu poinformowała swoją córkę Marię, która jest radcą prawnym.

- Zdążyłam wypowiedzieć umowę w ciągu 14 dni i zrobiłabym to samo z umową z Polskim Centrum Telemedycznym, gdyby mama miała świadomość, że ją zawarła - mówi pani Maria.- Mama nic o tym nie wiedziała, dopóki nie dostała przesyłki z aparatem do pomiaru ekg., który wyglądał jak zabawka. Był tam numer infolinii, z którą się skontaktowałam i dowiedziałam, że została zawarta umowa.

Pani Maria prowadzi korespondencję z tą firmą. Uważa, że nie doszło do zawarcia umowy, bo podpis jej mamy został wyłudzony. Chciała wyjaśnić sprawę w siedzibie firmy w Warszawie, ale nie została wpuszczona do środka, mimo iż w pokoju byli pracownicy.

Do Zbigniewa Kwaśniewskiego, miejskiego rzecznika praw konsumentów w Łodzi, trafiło już dziesięć skarg, dotyczących zarówno firmy telekomunikacyjnej, jak i medycznej. - Schemat działania za każdym razem jest ten sam - mówi Zbigniew Kwaśniewski. - Umowa z Polskim Centrum Telemedycznym jest podsuwana po kryjomu. Trudno to jednak udowodnić, dlatego starsze osoby powinny zachować czujność. Skierowałem do tej firmy pisma z żądaniem wyjaśnień.

Po skargach klientów sprawą zainteresował się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

- W sprawie Polskiego Centrum Telemedycznego prowadzimy postępowanie wyjaśniające- mówi Maciej Chmielowski z biura prasowego UOKiK. - Sprawdzamy, czy przy zawieraniu umów o świadczenie usługi TeleEKG może dochodzić do naruszenia przepisów oraz czy we wzorcach umów z konsumentami, stosowanych przez spółkę, znajdują się niedozwolone postanowienia umowne.

Nikt z Polskiego Centrum Telemedycznego nie znalazł czasu, by odpowiedzieć na nasze pytania. Od firmy odcinają się też przedstawiciele Telekomunikacji dla Domu. Tłumaczą, że firma nie pozyskuje klientów samodzielnie, tylko za pośrednictwem podwykonawców, którzy są zobowiązani do przestrzegania procedur firmy. Nowi abonenci natomiast podpisują oświadczenie, że zostali poinformowani o tym, że Telekomunikacja dla Domu to zupełnie inna firma niż Orange

- Telekomunikacja dla Domu i Polskie Centrum Telemedyczne są odrębnymi firmami, niepowiązanymi ze sobą w żaden sposób - zaznacza Antoni Styrczula, rzecznik Telekomunikacji dla Domu. - Telekomunikacja dla Domu nie ma wyłączności na usługi, świadczone przez swoich podwykonawców, co oznacza, że pracują oni także na rzecz innych podmiotów gospodarczych.

Zobacz też:

Fikcyjne apartamenty w Kołobrzegu. Ludzie zostali z długami, oszuści nieuchwytni. Źródło: TVN24/X-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Miały mniej płacić za telefon, podpisały umowę na... usługi medyczne - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki