- Z każdym meczem będziemy grać coraz lepiej, już w Zelowie wyglądało to lepiej, niż w Pajęcznie - mówi kapitan Widzewa Mariusz Rachubiński.
Łodzianie po dwóch kolejkach są jedną z pięciu drużyn, które nie straciły jeszcze punktu. Widzew, z powodu najsłabszego bilansu bramkowego zajmuje piąte miejsce, a wyprzedzają go GKS II Bełchatów, Omega Kleszczów, Zjednoczeni Stryków i Polonia Piotrków Trybunalski. Najbliższy rywal zespołu trenera Witolda Obarka po porażce w premierze sezonu z Mechanikiem w Radomsku 1:2 w środę wygrał w Pajęcznie z Zawiszą 3:0.
Włókniarz Zelów - Widzew Łódź 0:2 [RELACJA, ZDJĘCIA]
Prawdopodobnie dopiero w sobotę wyjaśni się, czy Obarek będzie mógł skorzystać ze Słowaka Vladimira Bednara, który w pierwszym meczu w Pajęcznie doznał kontuzji. Na dziś bardziej prawdopodobne wydaje się, że Słowak nie będzie mógł zagrać przeciwko Zawiszy.
Widzewiacy, dla których spotkanie w Rzgowie będzie trzecim w ciągu ośmiu dni, nie będą mieli wytchnienia. Wprawdzie w następnym tygodniu mecz ligowy wyznaczony jest dopiero na sobotę, ale za to w środę drużyna zagra w Koluszkach mecz Pucharu Polski z KKS. Z kolei w następnym tygodniu w środę czeka ją spotkanie ligowe z Astorią Szczerców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?