Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Utrata prawa jazdy za zignorowanie STOP? PKP PLK chcą zaostrzenia kar

Agnieszka Jasińska
W czerwcu na przejeździe kolejowym na ul. Łozowej w Łodzi zginęły dwie osoby. Kierowca nie zatrzymał się przed znakiem STOP i wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg
W czerwcu na przejeździe kolejowym na ul. Łozowej w Łodzi zginęły dwie osoby. Kierowca nie zatrzymał się przed znakiem STOP i wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg Jarosław Kosmatka/archiwum Dziennika Łódzkiego
Polskie Linie Kolejowe chcą, by za niezatrzymanie się przed znakiem STOP kierowcy tracili prawo jazdy tak jak za prędkość.

Polskie Linie Kolejowe chcą ostrzejszych kar za ignorowanie znaku STOP i przejeżdżanie na czerwonym świetle. Domagają się, by kierowcom, którzy łamią te przepisy, zabierać prawo jazdy. Łódzka policja potwierdza, że problem jest poważny.

W czerwcu na przejeździe kolejowym na ul. Łozowej w Łodzi zginęły dwie osoby. Kierowca nie zatrzymał się przed znakiem STOP i wjechał wprost pod nadjeżdżający pociąg. Poza tym wypadkiem, w tym roku na łódzkich strzeżonych przejazdach kolejowych doszło do ośmiu kolizji. Kierowcy wjeżdżali na tory, mimo opadających zapór.

- Kierowcy nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa. Jeśli widzą opadającą zaporę, robią wszystko, by zdążyć z przejazdem. Nie chcą czekać kilka minut. Ryzykują własne życie i życie pasażerów - mówi asp. Marzanna Boratyńska z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. - Na mało uczęszczanych przejazdach kierowcy mają wrażenie, że nie muszą sugerować się znakami. Niestety, w starciu z rozpędzonym, ważącym kilkaset ton pociągiem nie mają szans. Pociąg nie zatrzyma się, nie może skręcić na bok.

Dlatego Polskie Linie Kolejowe chcą zaostrzenia kar. Chodzi o to, by kierowca, który dwukrotnie zostanie zatrzymany na ignorowaniu znaku STOP lub czerwonego światła był traktowany podobnie jak kierowca, który przekracza prędkość o 50 km/godz. w terenie zabudowanym. Ma to poprawić bezpieczeństwo. PLK zwróciły się w tej sprawie do Ministerstwa Infrastruktury. Czekają na opinię resortu.

Po niedawnej zmianie prawa, za przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/godz. w woj. łódzkim prawo jazdy straciło już prawie 400 osób. Najwięcej takich przypadków było w pow.: bełchatowskim i tomaszowskim. Policja w Polsce odebrała prawie 7 tys. praw jazdy za przekroczenie prędkości.

- Zaostrzenie przepisów dla przekraczających prędkość o 50 km/godz. w terenie zabudowanym spowodowało, że kierowcy zdjęli nogę z gazu. Dlatego może być podobnie z przejazdami kolejowymi - przyznaje asp. Boratyńska. - Skończy się gra w rosyjską ruletkę. Kierowcy w obawie przed utratą prawa jazdy nie będą ryzykować przejeżdżania pomimo opadających zapór.

Według statystyk Polskich Linii Kolejowych, 98 proc. wszystkich wypadków i kolizji na przejazdach spowodowanych jest brakiem poszanowania przepisów przez kierowców: brawurą, pośpiechem, rutyną, skłonnością do ryzyka.

- Wszystkie przejazdy kolejowo-drogowe są zgodnie z przepisami oznakowane i wyposażone w stosowne urządzenia. Przy zachowaniu zasad ruchu drogowego bezpiecznie przejedziemy przez tory - mówi Andrzej Pawłowski wiceprezes PLK.

Asp. Boratyńska zaznacza, że kierowcy także w mieście ignorują czerwone światło. - Wiele osób przejeżdża na żółtym świetle i nie zdąża opuścić na czas skrzyżowania - podkreśla mł. asp. Boratyńska. - Za zignorowanie czerwonego światła grozi dziś 200 zł mandatu.

Zobacz co wyprawiają piesi i kierowcy na przejazdach kolejowych. Ruszyła akcja "Szlaban na ryzyko". Źródło: PKP PLK/X-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Utrata prawa jazdy za zignorowanie STOP? PKP PLK chcą zaostrzenia kar - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki