Dobrze. Wreszcie ktoś pomyślał, że zawodówki są potrzebne. Źle, że dopiero teraz. Jeszcze gorzej, że nikt nie rozliczył twórców reformy, którzy zmarnowali w systemie oświaty, co było dobre. Teraz prawie każdy zalicza ogólniak, a potem studia. Efekt jest taki, że w Polsce rośnie odsetek półfachowców z wyższym wykształceniem. Zresztą ryba psuje się od głowy. Maturzystka Kinga Jasiewicz pozwała krakowską Okręgową Komisję Egzaminacyjną. Jej zdaniem, egzaminator błędnie ocenił jej test maturalny. Zapewne ma rację. Według NIK, co czwarta praca egzaminacyjna, której ocena została zakwestionowana, była źle sprawdzona. Także testy egzaminacyjne są niechlujne, choć kosztują krocie i są przygotowywane przez fachowców, czy raczej "fachofcuw". "Fachofcy" nawet w elementarzu walnęli błąd ortograficzny!
Ewa Pietrzyk-Zieniewicz: Szkoły zawodowe są niedofinansowane i siermiężne. Źródło: AIP/Agencja Informacyjna Polskapresse
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?