Autobusy pomalowane w barwy ŁKA będą kursowały po Sieradzu i Strykowie, aby ułatwić mieszkańcom tych miast dojazd do stacji kolejowej. To rozwiązanie wprowadzono do końca roku. Jeśli się sprawdzi, zostanie na dłużej i pojawi się również w innych miastach.
Przejazd autobusem ŁKA będzie możliwy z biletem kupionym na podróż pociągiem ŁKA. Kto nie będzie miał biletu, będzie mógł go kupić w autobusie. Koszt przejazdu autobusem i pociągiem będzie zawarty w cenie biletu. Stawki taryfowe ŁKA nie uległy zmianie.
- Chcemy, żeby osoby mieszkające daleko od stacji kolejowych, miały dobry dojazd na dworzec. Dlatego wprowadzamy pilotaż z autobusami od września - mówi Witold Stępień, marszałek woj. łódzkiego.
Pierwszy autobus ŁKA wyruszy w trasę o godz. 5.46. Odjedzie z dworca w Sieradzu, a po 18 minutach dojedzie do krańcówki przy ul. Bohaterów Września. Po drodze będzie dziewięć przystanków. Dziennie taką trasę autobus pokona 15 razy i tyle samo w odwrotnym kierunku. W Strykowie autobus będzie kursował z dworca przez centrum do zakładu Corning i z powrotem. Dziennie ma być po dziewięć kursów w obie strony.
Kolejną nowością związaną z ŁKA będzie uruchomienie połączeń z Łodzi do Skierniewic. Obecnie pociągi dojeżdżają tylko do Koluszek. Regularne kursy rozpoczną się do połowy grudnia. Na razie będą to tylko po dwie pary pociągów w obie strony. Bilety z Łodzi Kaliskiej do Skierniewic będą kosztowały 16,10 zł, zaś z Łodzi Widzewa 15,60 zł. Pierwszy, promocyjny przejazd do Skierniewic odbędzie się 19 września z okazji Święta Owoców, Warzyw i Kwiatów.
Od 15 września ŁKA i Koleje Wielkopolskie będą wzajemnie sprzedawały swoje bilety. Niedawno ŁKA podpisała taką samą umowę z Kolejami Mazowieckimi. Dzięki temu w kasie ŁKA można kupić bilety innych przewoźników.
Bilety ŁKA można też kupić na dworcu w Pabianicach, gdzie w poniedziałek (24 sierpnia) zorganizowano miasteczko ruchu drogowego dla dzieci. Mogły pod okiem pracowników WORD sprawdzić umiejętności. Przy okazji władze Pabianic pochwaliły się, że są jedynym miastem w woj. łódzkim, gdzie sprzedaż biletów kolejowych na dworcu wziął na siebie samorząd miejski. Kasę prowadzi MZK w Pabianicach. Codziennie sprzedawanych jest tam ponad 200 biletów kolejowych. Sprzedawane są też bilety kominikacji miejskiej z Pabianic, Łodzi i Łasku. Koszt prowadzenia punktu sprzedaży to 100 tys. zł rocznie. Pabianice chcą przejąć od PKP SA plac przy dworcu, by utworzyć przystanek dla autobusów PKS.
- Zabiegaliśmy o remont peronów. PKP PLK zapewniły, że stanie się to w trzecim kwartale przyszłego roku - mówi Aleksandra Jarmakowska-Jasiczek, wiceprezydent Pabianic.
Tłumy miłośników kolejnictwa na paradzie parowozów w Wolsztynie. Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?