Jak się okazuje, przyjazd Andrzej Wajdy był trzymany w tajemnicy. O wizycie reżysera nie był nawet poinformowany urząd miasta, ale też i żadne spotkanie z łódzkimi urzędnikami nie było celem przyjazdu ekipy.
Reżyser przyjechał na dokumentację, która związana jest pracami nad filmem dokumentalnym o Władysławie Strzemińskim, malarzu, teoretyku sztuki, współtwórcy kolekcji dzieł sztuki XX wieku, która stała się zalążkiem Muzeum Sztuki w Łodzi. Był też Strzemiński jednym z założycieli Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych w Łodzi - obecnej Akademii Sztuk Pięknych. Ale tam reżyser też się dziś nie pojawił.
Gdzie zatem był i co robił? Czytaj o tym więcej w środowym wydaniu "Dziennika Łódzkiego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?