Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy nie wiedzą jak dojechać do A2. W Łodzi jest stare oznakowanie [ZDJĘCIA]

Agnieszka Magnuszewska
Grzegorz Gałasiński
Jest gdzieś lecz nie wiadomo gdzie - tak wygląda poszukiwanie nowego odcinka autostrady A2 do Warszawy. Kierowcy przejeżdżający przez Łódź nie mogą liczyć na oznakowanie, bo tylko na dwóch głównych skrzyżowaniach jest kierunkowskaz na A2, ale do Poznania, a nie do stolicy.

Na łódzkim odcinku krajowej jedynki i czternastki kierowcy jadący w stronę autostrady powinni mieć nawigację. Tablice wiszące nad ulicami raczej im nie pomogą. Owszem, na skrzyżowaniu Rzgowskiej i Paderewskiego jest oznaczony kierunek jazdy na A2, ale tylko do Poznania. Przy kierunku na Warszawę i Łowicz nadal widnieje znaczek krajowej czternastki. - I takie oznakowanie jest aż do wyjazdu z Łodzi - zapewnia pan Krzysztof, kierowca z Katowic.

Rzeczywiście, znak krajowej czternastki jest przy rondzie Broniewskiego czy skrzyżowaniach Śmigłego - Rydza i Dąbrowskiego, Kopcińskiego i Narutowicza oraz rondzie Solidarności. Dopiero w miejscu, gdzie ul. Palki przecina ul. Wojska Polskiego widnieje znak na A2. Jednak umieszczono obok niego tylko napis "Poznań".

- Co gorsza, jak przegapi się ten znak, to na kolejnym skrzyżowaniu Inflanckiej i Strykowskiej znowu jest tylko "czternastka". Szukanie wiatru w polu, tak właśnie wygląda droga przez Łódź do A2. Dlatego nawigacja to podstawa - zapewnia pan Krzysztof z Katowic.

- Wcale nie lepiej jest w Łowiczu. Żeby odbić na A2 trzeba skręcić z krajowej dwójki na Skierniewice, czyli drogę numer 70 i dojechać do węzła. Na tym odcinku nie ma kierunkowskazu, na A2, można się tego tylko domyślić po logotypie Euro 2012.

W Łodzi logo mistrzostw na tablicach nie widnieje, ale można się tylko domyślić, że jadąc "czternastką" na Warszawę, dojedzie się do nowej autostrady. - W Łodzi rzeczywiście nie ma żadnego kierunkowskazu na A2 do Warszawy - potwierdza Mariusz Bedyniak, szef Tele Taxi 6400 400. - Pierwszy taki znak jest dopiero na rondzie w Strykowie, czyli przy zjeździe na autostradę.

Jeszcze gorzej mają ci kierowcy, którzy chcą dojechać do węzła Emilia z południowej części Łodzi, by tam odbić na A2. Jeżeli skręcają z ul. Pabianickiej w al. Jana Pawła II mają tylko informację, jak "jedynką" dojechać do Gdańska, Konina, Kalisza czy Katowic. Na kolejnej przecznicy, czyli skrzyżowaniu Jana Pawła II z ul. Obywatelską też oznaczono tylko krajową jedynkę. Na kierunkowskaz do A2 zmotoryzowani mogą liczyć dopiero przy wylocie z Łodzi czyli na rondzie Biłyka. Jednak znowu dotyczy on tylko drogi na Poznań. Natomiast przy kierunkowskazie na Warszawę i Łowicz widnieje tylko znak drogi nr 72.

Sytuacja szybko raczej się nie poprawi, bo nikt nie chce za nią brać odpowiedzialności. W sekretariacie łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad usłyszeliśmy, że za oznakowanie w mieście odpowiada Zarząd Dróg i Transportu. Jednak łódzki urząd odpiera atak.

- Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 23 września 2003 r. obowiązek prawidłowego oznakowania dojazdów do autostrad w mieście spoczywa na zarządcy właściwym dla drogi wyższej kategorii, w tym przypadku A2. Jest to więc obowiązek łódzkiego oddziału GDDKiA - mówi Agnieszka Lubiatowska, rzecznik ZDiT.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kierowcy nie wiedzą jak dojechać do A2. W Łodzi jest stare oznakowanie [ZDJĘCIA] - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki