Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oblali kwasem. Nagroda za sprawców

Aneta Grinberg
5 tys. zł nagrody wyznaczyła rodzina za wskazanie bandytów, którzy oblali kwasem 58-latka.
5 tys. zł nagrody wyznaczyła rodzina za wskazanie bandytów, którzy oblali kwasem 58-latka. Aneta Grinberg
Wszystko wskazuje na to, że determinacja córki oblanego kwasem mieszkańca Skierniewic przynosi pierwsze efekty. Kobieta oplakatowała całe miasto, podając rysopisy sprawców, wyznaczyła też 5 tys. zł nagrody za poinformowanie o bandytach, którzy skrzywdzili jej ojca. Zadzwoniło kilka osób. Policja sprawdza trop.

Przypomnijmy. 58-latek został oblany kwasem przed swoim domem przy ul. Matejki w Skierniewicach.

- Zaparkowałem samochód na ulicy ok. godziny 9.30 - mówi pan Andrzej, poszkodowany. - Schyliłem się jeszcze po gazetę leżącą na siedzeniu i domykałem szybę. Gdy się odwróciłem, chlusnęli mi w twarz czymś mokrym ze słoika. Okropnie piekło. Gdy otworzyłem oczy, przez sekundę widziałem, jak uciekają na rowerach.

Mężczyzna ma poważnie poparzone oczy. Uszkodzeniu uległy rogówki. W skierniewickim szpitalu lekarze walczą o uratowanie mu wzroku.

Rodzina wyznaczyła nagrodę za wskazanie sprawców. W całym mieście wiszą plakaty z dramatycznym apelem córki pana Andrzeja: "Poszukuję dwóch groźnych mężczyzn, którzy oblali kwasem mojego ojca". Po nagłośnieniu sprawy pojawił się pierwszy trop.

- Mieliśmy kilka telefonów i kilka było rzeczowych, dlatego przekazaliśmy informację policji - mówi Katarzyna Burlińska, córka poszkodowanego.

- Otrzymane sygnały są przez nas szczegółowo weryfikowane - podkreśla Małgorzata Staniszewska-Karwat, naczelnik skierniewickiej dochodzeniówki.

Rodzina pana Andrzeja zapewnia, że poszkodowany był spokojnym, ugodowym człowiekiem i nie miał wrogów. Jednocześnie krewni przyznają, że wszystko wskazuje na to, że sprawcy działali na czyjeś zlecenie.

Możliwe, że zagadkowa sprawa ma związek z konfliktem rodzinnym. Córka poszkodowanego rozwodzi się z mężem. Strony spierają się o opiekę nad dziećmi i majątek. Policja potwierdza, że obie zwaśnione rodziny ostatnimi czasy prześcigają się w składaniu doniesień na siebie nawzajem. Czy to stanowi klucz do rozwiązania zagadki?

- Sprawdzamy wszystkie wątki - mówi Małgorzata Staniszewska-Karwat.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki