Łodzianin dokształcał się w Daugavpils - czyli po rosyjsku w Dyneburgu - gdzie tylko co piąty mieszkaniec miasta nie uznaje tego języka za ojczysty, a zna go prawie każdy.
- Dlatego Dyneburg uchodzi za najlepsze miejsce do nauki rosyjskiego w Unii Europejskiej. Działa tam polskie gimnazjum, z którym nawiązałem kontakt, co może skończyć się prowadzeniem wymian uczniów z ZSO nr 8 - opowiada Kamil Dyjankiewicz.
Przez tydzień połowę każdego dnia spędzał z językowymi ekspertami, polska grupa odwiedziła także Rygę.
- Nauczyłem się m.in., że nie wszystkie językowe wątpliwości da się jednoznacznie rozstrzygnąć. Np. część ekspertów twierdzi, że prawidłowa jest forma "kurs", inna, że "kursy". Badaliśmy różnice między słowem "rosyjski" a "ruski" - mówi Dyjankiewicz. - Poznałem także nowe zwroty slangowe, dlatego moi uczniowie, jeśli pojadą do Rosji, będą wiedzieli, jeśli ktoś ich zechce obrazić.
W województwie łódzkim rosyjski jest trzecim najpopularniejszym językiem obcym wybieranym przez uczniów na maturze i egzaminie gimnazjalnym. ZSO nr 8 jest jednym z najsilniejszych ośrodków nauczania rosyjskiego w regionie - podopieczni szkoły z łódzkiego Widzewa-Wschodu biorą udział w Międzynarodowej Olimpiadzie Języków Słowiańskich w Kijowie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?