Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdzie jesteśmy z Caracalem?

Sławomir Sowa
Sławomir Sowa
Sławomir Sowa Grzegorz Gałasiński
Półtora tygodnia temu odbyło się trzygodzinne spotkanie szefa MON i wicepremiera Tomasza Siemoniaka z prezydentem Andrzejem Dudą. Nikt nie informował w szczegółach o czym rozmawiali, ale wiadomo, że także o przetargu na śmigłowce dla Wojska Polskiego.

Mało kto zwrócił uwagę na słowa ministra Siemoniaka, że podpisanie kontraktu na śmigłowce Caracal, może nastąpić po wyborach. To zła wiadomość dla Łodzi, gdzie śmigłowce miały być produkowane.

Dopuszczenie możliwości podpisania kontraktu z Airbus Helicopters po wyborach to fundamentalna zmiana w stosunku do tego, co mówiono do tej pory. Sam minister Siemoniak w Łodzi zapowiadał podpisanie umowy offsetowej i kontraktu na wrzesień. Wiele osób spodziewało się, że nastąpi to podczas rozpoczynającego się w przyszłym tygodniu Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach, później, wciąż nieficjalnie, mówiono o końcu września.

Jeśli minister mówi o kontrakcie po wyborach, to być może prawdziwe są doniesienia Wprost, że negocjowanie kontraktu i offsetu idzie jak po grudzie. Ważniejsze jednak jest to, że wygranie wyborów przez PiS postawi pod znakiem zapytania podpisanie kontraktu z Airbus Helicopters, jeśli w ogóle go nie przekreśli. PiS nigdy nie ukrywało, że faworyzuje zakłady w Świdniku i strzelało do francuskich helikopterów z najcięższej amunicji. Trzeba mieć naprawdę dużo wyobraźni, by zobaczyć jak po wyborach PiS podpisuje kontrakt z Francuzami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki